Wielu seniorów, zwłaszcza po 80 roku życia, narzeka na samotność. Chodzi tu szczególnie o osoby owdowiałe i nieposiadające rodziny. Według badania przeprowadzonego dla Stowarzyszenia mali bracia Ubogich przez ARC Rynek i Opinia, 30 proc. osób z tej grupy wiekowej nie wychodzi w ogóle z domu w celach towarzyskich.
Samotność dokucza bardziej na starość
Samotność to jedna z wielu bolączek starości, ale zarazem jedna z niewielu, którym można skutecznie przeciwdziałać. Potrzeba kontaktu z drugą osobą wpisana jest w naturę człowieka. Seniorzy podają własne recepty na zwalczanie tego uczucia. Najczęściej są nimi oglądanie telewizji, czytanie czy rozwiązywanie krzyżówek.
Badanie „Sytuacja społeczna osób w wieku 65+” opublikowane w maju 2018 r., zrealizowane przez agencję badawczą ARC Rynek i Opinia (przeprowadzone na próbie 600 respondentów w formie ankiety telefonicznej) wykazało, że tylko co czwarty badany do 80 roku życia stara się nawiązywać kontakty z innymi ludźmi. 10 proc. czuje się samotnie często, a nawet zawsze. Z danych GUS wynika zaś, że już w grupie wiekowej 65-69 lat ponad 58 proc. kobiet jest wdowami; wdowcami – 25 proc. mężczyzn. Dla osób w wieku co najmniej 80 lat, te wartości sięgają odpowiednio 80 proc. wdów i 38 proc. wdowców.
Osoby po 80 (a zwłaszcza 90) roku życia, nie mają także często rodziny ani przyjaciół. A samotność rzutuje na zdrowie człowieka. Wiąże się z poczuciem bezsensu życia, izolowaniem się od świata, niewychodzeniem z domu. Do tego dochodzi pogłębiająca się apatia, brak apetytu, lęk przed kolejnym dniem, a ostatecznie depresja. Czy istnieją skuteczne sposoby zaradzania uczuciu opuszczenia, które dotyka samotnych seniorów? Jest ich co najmniej kilka.
Wsparcie systemowe. Program „Senior+”
Od 2015 roku Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej realizuje skierowany do samorządów Program Wieloletni „Senior+”, przewidziany do roku 2020. Jest on częścią kompleksowego Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020. Jak czytamy na rządowej stronie senior.gov.pl, głównym celem „Senior+” jest „zwiększenie aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym seniorów poprzez rozbudowę ośrodków wsparcia w środowisku lokalnym”. Chodzi o rozbudowę sieci Dziennych Domów „Senior+” i Klubów „Senior+”. Program wychodzi naprzeciw potrzebom samorządów w tworzeniu tego typu placówek, ponieważ zgłaszały one wcześniej brak środków na realizację podobnych zadań. Opracowywaniem polityki społecznej wobec osób starszych zajmuje się w ministerstwie Departament Polityki Senioralnej utworzony w 2012 roku. Do jego zadań należą m.in. upowszechnianie problematyki seniorów czy inicjowanie i koordynowanie prac badawczych w obszarze polityki senioralnej.
Jak wygląda wcielanie „Programu Senior+” w życie, mówi nam Elżbieta Dudziak – jedna z prowadzących zajęcia bydgoskiego Klubu Senior+.
– Mamy klub na 15 osób, a zapisanych jest 150 klubowiczów. Nie ma szczególnej potrzeby reklamowania klubu, ponieważ reklamował się od początku sam – poprzez rekomendacje członków. W ten sposób nadal docierają do nas seniorzy. Mamy również swoją stronę na facebooku, dzięki czemu zainteresowanie jest naprawdę duże. Seniorzy przychodzą codziennie, m.in. z racji bogatej oferty zajęć: edukacyjnych (np. wykłady), kulturalno-oświatowych – jak wyjścia do opery lub filharmonii – czy sportowo-rekreacyjnych, takich jak gimnastyka albo pilates – wymienia prowadząca zajęcia.
Więcej szczegółów nt. funkcjonowania klubu można znaleźć [tutaj].
Na naszym portalu [pisaliśmy] również o Karcie Seniora.
Edukacja lekarstwem na samotność
Jednym ze sprawdzonych sposobów łagodzenia skutków starzenia się, w tym zwłaszcza samotności i wykluczenia, jest instytucja Uniwersytetu Trzeciego Wieku (UTW). Dzięki pomysłowi zorganizowania edukacji dla osób w wieku poprodukcyjnym, wiele z nich może z racji posiadania nadmiaru czasu podjąć studia, na które wcześniej z powodu pracy nie mogło sobie pozwolić. UTW pobudzają seniorów do aktywności i są dobrym pretekstem do wyjścia z domu, nawiązania nowych znajomości i spędzenia czasu w ciekawym towarzystwie. Jak informuje Centrum Inicjatyw Senioralnych, Uniwersytety Trzeciego Wieku działają podobnie jak szkoły wyższe – nauka odbywa się w podzielonym na dwa semestry roku akademickim. W zależności od uczelni, uczestnicy po wpłaceniu czesnego są uprawnieni do udziału w zajęciach, które odbywają się raz lub kilka razy w miesiącu. Słuchacze mogą również dowolnie wybierać spośród sekcji tematycznych, które ich interesują. Jak wygląda życie studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku przybliża nam Rzecznik Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy (UKW) dr Sławomir Łaniecki.
– Seniorzy aktywizują się. Jest grono ludzi, które zostało „wyrwane” przez swoich kolegów, koleżanki ze swoistego marazmu, zazwyczaj polegającego na siedzeniu w domu. Dzięki temu spotykają się tutaj w kręgu naszego Kazimierzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku (KUTW) – i nie tylko, bo jak wiemy mamy jeszcze w Bydgoszczy kilka Uniwersytetów. Ci ludzie powracają często do dawnej aktywności. Spora część członków uniwersytetu, będąc już na emeryturze, podejmuje różnego rodzaju dodatkową pracę. I to poprzez aktywizację w tym środowisku. Na pewno tę aktywność rozszerzają jeszcze bardziej. Wiem z rozmów i opowiadań, że wiele osób siedząc w domu, nagle dzięki temu, że ktoś je wyciągnął, czy same się odważyły wejść w ten uniwersytecki „kierat”, poznaje wielu ludzi. Aktywizują się później na różnych innych płaszczyznach, także w formie zawodowej – tłumaczy dr Sławomir Łaniecki.
Uniwersytety Trzeciego Wieku same w sobie – i dzięki temu, że są źródłem dalszych inspiracji, wchodzenia w inne kręgi – są świetnym sposobem na zaradzenie zjawisku samotności wśród osób po 60. roku życia. Seniorzy spotykają się regularnie na Uniwersytecie i zarażają nawzajem różnymi pomysłami, wciągają się w różnego rodzaju działalności społeczne, np. w pomoc starszym, którzy są często w gorszej sytuacji niż jeszcze niedawno oni sami.
Fundacje i stowarzyszenia dla samotnych seniorów
Istnieje wiele fundacji i stowarzyszeń zaangażowanych w niesienie pomocy osobom starszym, szczególnie zagrożonym samotnością i wykluczeniem. To m.in. Fundacja Sedeka „Zdążyć z pomocą”, Fundacja TV Puls „Pod Dębem”, a także Stowarzyszenie mali bracia Ubogich. Zuzanna Stronka, jedna z koordynatorek poznańskiego oddziału małych braci Ubogich, przedstawia skalę pomocy, jaką niosą bracia dla seniorów w mieście.
– Jeśli chodzi o wolontariuszy, jest to grupa 133 osób w Poznaniu, a działamy na rzecz 95 podopiecznych. Dodatkowo jest z nami około 60 aktywniejszych seniorów, którzy również wspierają naszych podopiecznych – wylicza działaczka poznańskiego oddziału Stowarzyszenia mali bracia Ubogich.
Wolontariusze odwiedzają swoich podopiecznych raz w tygodniu, a w razie potrzeby dwa lub nawet trzy razy (wtedy angażowany jest drugi lub trzeci wolontariusz). Seniorzy bardzo chcą się spotykać. To dla niektórych z nich jedyna okazja, by wyjść z domu. Sami nie wychodzą, ponieważ miewają lęki.
Telefony zaufania
Stowarzyszenie mali bracia Ubogich oferuje również wsparcie psychologiczne w formie telefonu zaufania dla samotnych starszych osób. Pełni on także funkcję informacyjną i doradczą. Na telefony od seniorów czekają doświadczeni psychologowie, którzy wesprą w trudnych momentach i pomogą rozwiązać bieżące problemy. Linia działa pod numerem: (22) 635 09 54.
Istnieją również inne telefony zaufania, z których mogą skorzystać seniorzy. To m.in. prowadzony przez świeckich wolontariuszy Katolicki Telefon Zaufania w Poznaniu, działający pod numerem: (61) 865 10 00 z dyżurami w dni robocze w godzinach 17:00 – 21:30. Kolejny – Niebieska Linia – przeznaczony jest dla ofiar przemocy w rodzinie i służy zgłaszaniu takich spraw lub zasięgnięciu porady. Jego numer jest czynny całą dobę, 7 dni w tygodniu: (61) 843 01 01.
Osoby w wieku 60 lat i więcej stanowią obecnie blisko 23 proc. polskiego społeczeństwa. To 8,8 mln osób. Z opracowanej przez Główny Urząd Statystyczny w 2014 r. prognozy ludności wynika, że w perspektywie do 2050 r. ogólna liczba ludności Polski zmniejszy się o ponad 4,5 mln, natomiast będzie wzrastać zarówno liczba, jak i odsetek seniorów. W 2050 roku ich udział w społeczeństwie ma osiągnąć ponad 40 proc. i wynieść 13,7 mln osób w wieku co najmniej 60 lat.
Zobacz także:
Marcin Loch/Ostrzegamy.online