Urządzenia z dostępem do internetu są jednymi z najważniejszych narzędzi współczesnego człowieka, jednak wirtualny świat niesie za sobą wiele zagrożeń. Policja zwraca szczególną uwagę na bezpieczeństwo nieletnich, którzy w dobie pandemii koronawirusa wolny czas spędzają w sieci.
Online robimy zakupy, korzystamy z kont społecznościowych czy przeglądamy portale informacyjne. W czasie epidemii internet okazał się też szczególnie przydatny do nauki oraz pracy zdalnej. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że dostęp do sieci posiada ok. 87 proc. gospodarstw domowych. Wskaźnik ten z każdym rokiem rośnie. Jak podaje Urząd (dane z 2019 r.) 53,9 proc. Polaków robi zakupy online. W ostatnim czasie wzrósł wskaźnik osób korzystających z e-usług. Obecnie sprawy urzędowe przez internet załatwia ponad 40 proc. polskich obywateli.
Na zagrożenia w sieci narażony jest każdy użytkownik, ale Policja szczególną uwagę zwraca na kwestie bezpieczeństwa dzieci, które dużą część wolnego czasu spędzają przy komputerze.
„Bardzo często dzieci i młodzież nawiązują w sieci kontakty i nowe znajomości. Niestety, nie wszyscy mają uczciwe zamiary. Aby nie stać się łatwym celem internetowego przestępcy, przede wszystkim nie należy podawać o sobie zbyt wielu informacji, w szczególności danych wrażliwych. Nigdy nie wiadomo do końca, kto jest po drugiej stronie monitora” – podkreśla policja na swojej stronie internetowej.
Funkcjonariusze zaznaczają, że nigdy nie należy podawać swoich prawdziwych danych, ale posługiwać się nickiem. Nie wolno również ujawniać osobom poznanym w sieci adresu zamieszkania, numeru telefonu czy kodów PIN. Pod żadnym pozorem nie można udostępniać nieznajomym swoich zdjęć, gdyż nigdy nie wiemy, czy nasz rozmówca jest osobą, za którą się podaje.
Policja zachęca rodziców oraz opiekunów do rozmów z dziećmi i młodzieżą na temat zagrożeń w internecie, publikowanych tam treści, a także korzystania z portali społecznościowych i aplikacji.
Polecamy także:
Karolina Gierat/Ostrzegamy.online