Tylko w województwie kujawsko-pomorskim do końca sierpnia seniorzy przekazali oszustom prawie 3 mln złotych. Dali się oszukać na różne metody; coraz częściej „na policjanta” i „atak hakerski” – powiedziała mł. insp. Monika Chlebicz podczas programu „Rozmowy Niedokończone” na antenie TV Trwam.
Gośćmi programu byli także: podinspektor Wioletta Dąbrowska, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu oraz starszy aspirant Remigiusz Rakowski, specjalista Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy.
Od dłuższego czasu media obiega informacja o osobach, które padły ofiarą oszustów i straciły dorobek swojego życia. Z czasem pojawiają się jednak nowe sposoby na pozyskanie pieniędzy od nieświadomych i ufnych obywateli.
Przestępcy najczęściej kłamią w taki sposób, by ofiary same przekazały im swoje oszczędności. Zdarza się również tak, że wyłudzają oni dane, po czym zaciągają kredyty na konta oszukanych osób.
– Coraz częściej spotykamy się z tym, że oszuści mówią osobom starszym, że pieniądze, które mają w domu są zagrożone, trzeba je spakować i wyrzucić przez okno. Na dole ma czekać rzekomy policjant, który będzie te pieniądze przechowywał i jeśli chcemy je ochronić, to możemy zrobić to właśnie w taki sposób – poinformowała mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Oszuści często zdobywają dane swoich ofiar ze starych książek telefonicznych, gdzie obok numeru telefonu, imienia i nazwiska jest również adres. Jednak większość informacji o sobie przekazują sami poszkodowani
– Adres umieszczony w książce telefonicznej zawiera informacje o ulicy i numerze domu. Dlatego często oszuści nie znając dokładnego numeru mieszkania stają pod balkonem i proszą o wyrzucenie pieniędzy – wyjaśniła podinspektor Wioletta Dąbrowska, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Przestępcy, dzwoniąc do ofiar, namawiają je do wypłacenia swoich środków ze starego konta na nowe, do którego mają dostęp, lub do przekazania wypłaconej gotówki.
– Policja nigdy nie naraża pieniędzy innych osób na utratę. Zdarza się, że oszuści karzą spakować nam pieniądze i zostawić je np. w śmietniku lub pod ławką w parku. To nie jest dobra metoda. Jeśli ktoś w taki sposób namawia nas do tego, abyśmy tak postąpili, to możemy być pewni, że jest to oszustwo – wskazała rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Mimo wielu apeli dotyczących ataków złodziei, obywatele cały czas dają się oszukać i przekazują niejednokrotnie dorobek swojego życia nieznanym osobom.
– Tylko z województwie kujawsko-pomorskim do końca sierpnia seniorzy przekazali oszustom prawie 3 mln złotych. Dali się oszukać na różne metody; coraz częściej „na policjanta” i „atak hakerski” – poinformowała mł. insp. Monika Chlebicz.
Oszuści, by pozyskać pieniądze, często planują atak przez dłuższy czas. Wiedzą, w jaki sposób uwiarygodnić swoją historię i jak nie dać się zdemaskować. Zdarza się, że proszą swoje ofiary o to, by pozostawały cały czas na z nimi na linii, po to, by osoba nie mogła zadzwonić w inne miejsce i sprawdzić, czy informacje przekazane przez rozmówcę są prawdziwe.
– Nikt z nas nie jest wolny od ataków przestępców. Każdy z nas w różnych sytuacjach i warunkach może paść ofiarą takich ataków (…). Jeden z toruńskich prawników padł ofiarą takich oszustów. Pod legendą ataku hakerskiego, oszuści poprosili o wypłacenie bardzo dużych pieniędzy, następnie poinformowali, że koniecznością jest ich wymiana na inną walutę. Do tego, by upozorować, że jest to rzeczywiście akcja policyjna, zadzwonili do kantoru, gdzie uprzedzili, że „żona za chwilę przyjdzie i będzie wymieniać grubszą gotówkę, więc proszę podzielić pieniądze w koperty”. W ten sposób oszuści uwiarygodnili sytuację i niestety ta młoda osoba również dała się oszukać – poinformowała podinspektor Wioletta Dąbrowska.
Najpopularniejsze metody stosowane przez oszustów
Wszystkie te metody mają jeden cel: pozyskać pieniądze od ofiar. Oszuści stosują do jego realizacji wiele sposobów. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze metody stosowane przez przestępców:
– [metoda na policjanta], charakteryzuje się podszywaniem pod funkcjonariusza policji. Przestępcy dzwonią do wybranych osób i informują o konieczności wypłacenia środków z konta i przekazaniu ich rzekomemu policjantowi.
– [metoda na wnuczka], oszuści stosujący tę metodę podają się za krewnych ofiary i proszą o pożyczkę znacznych kwot pieniędzy.
– [metoda na wypadek komunikacyjny] – w tym sposobie wyłudzenia pieniędzy przestępcy podszywają się za funkcjonariusza policji. Ten informuje je, że krewny spowodował wypadek drogowy i potrzebna jest gotówka na kaucję, która zwolni sprawcę z aresztu.
– [metoda na spadek] polega na wzbudzeniu zaufania ofiary, najczęściej poprzez długotrwałe rozmowy, po czym złodziej pod wybranym pretekstem prosi o przesłanie środków.
W ostatnim czasie pojawiło się również oszustwo na [wyciek danych osobowych]. Stosując tę metodę oszuści przedstawiają historię o rzekomo prowadzonym śledztwie związanym z „wyciekiem danych osobowych z banku”. Informują odbiorcę, że znajduje się on na liście osób, których dane zostały wykradzione.
Innym zagrożeniem, zwłaszcza dla ludzi starszych są prezentacje i pokazy drogich produktów, najczęściej sprzętów domowych. Osoby te otrzymują zaproszenia na takie spotkania, do których dołączone są vouchery na darmowe prezenty w zamian za udział. W rzeczywistości jest to metoda na zawarcie niekorzystnych umów. [czytaj więcej]
– Pamiętajmy, że mamy czas na odstąpienie od takich umów, choć często jest to proces bardzo trudny i skomplikowany. – powiedziała Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Jak uchronić się przed oszustwami?
Metody cały czas ewoluują. Oszuści, chcąc uśpić czujność osób, które planują oszukać, wymyślają nowe historie i metody. Najczęściej udaje się to w przypadku seniorów korzystających z telefonów stacjonarnych.
– Nie udzielajmy żadnych informacji przez telefon. Zastanówmy się, czy telefon stacjonarny rzeczywiście jest nam niezbędny – zaapelowała podinspektor Wioletta Dąbrowska, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
W sytuacji, gdy jednak nie chcemy pozbyć się telefonu, warto zmienić numer, by nie był on przypisany do konkretnego adresu.
Goście programu „Rozmowy Niedokończone” apelowali do seniorów o ostrożność, ale również do młodych ludzi o to, by rozmawiali ze starszymi o różnych zagrożeniach i uświadamiali ich na temat nowych sposobów wyłudzania pieniędzy przez złodziei.
W sytuacji, gdy otrzymamy podejrzany telefon z informacją o konieczności przekazania pieniędzy, należy niezwłocznie przerwać połączenie i zadzwonić na numer alarmowy 112.
TV Trwam/Ostrzegamy.online