31 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Tytoniu. Jego celem jest przypomnienie o szkodliwym działaniu papierosów i zachęcenie do wizyt u lekarzy specjalistów.
Według danych opublikowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), na świecie w wyniku czynnego i biernego palenia umiera około 7 mln ludzi rocznie. Ministerstwo Zdrowia szacuje, że w Polsce każdego dnia po wyroby tytoniowe sięga prawie 9 milionów osób. Na jednego palacza przypada średnio 17 papierosów dziennie, a 91 proc. palących wpada w nałóg przed ukończeniem 25 roku życia.
Zainicjowany przez WHO w 1987 r. Światowy Dzień Bez Tytoniu jest okazją do rozmów o uzależnieniu od papierosów oraz o schorzeniach, jakie powodują. W ramach obchodów organizowane są liczne kampanie zwiększające świadomość negatywnego wpływu tytoniu na zdrowie.
„Dym tytoniowy zawiera 7 tysięcy szkodliwych substancji, z których ponad 70 to substancje rakotwórcze. Liczne badania naukowe potwierdzają, że substancje te trafiają do krwiobiegu palaczy i są rozprowadzane po całym organizmie wywierając szkodliwy wpływ na wszystkie jego funkcje” – przypomina Ministerstwo Zdrowia.
Dym tytoniowy jest jednym z najczęstszych czynników rakotwórczych. Nałogowi palacze są o wiele bardziej narażeni na choroby układu oddechowego, układu krążenia, a także choroby nowotworowe. [czytaj więcej]
„Szacuje się, że co roku 60 tysięcy Polaków umiera z powodu chorób odtytoniowych. Trzy grupy chorobowe występujące prawie wyłącznie u palaczy to: rak płuca, przewlekła obturacyjna choroba płuc oraz zawał serca występujący przed 50 rokiem życia” – podaje ministerstwo.
Resort przypomina, że na konsekwencje palenia narażone są również osoby przebywające w otoczeniu palacza.
Hasło przewodnie tegorocznych obchodów Światowego Dnia Bez Tytoniu to: „Ochrona młodzieży przed manipulacjami przemysłu tytoniowego”.
Osoby chcące rzucić palenie mogą skorzystać z pomocy Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym pod numerami telefonów: 801 108 108 i (22) 211 80 15. Infolinia czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach 11-19.
Czytaj również:
Marta Klimczak/Ostrzegamy.online