Policja ani organy samorządowe nie mają formalnie obowiązku zapewnić noclegu, mieszkania dla sprawcy przemocy, on musi sobie radzić sam. Dotychczas było tak, że to ofiara musiała szukać sobie lokum, teraz odwracamy tę sytuację. Fundamentalne jest to, że kładziemy nacisk na prawo, na dobro osoby pokrzywdzonej, a nie sprawcy – mówił wiceminister sprawiedliwości, Marcin Romanowski, w rozmowie z portalem Ostrzegamy.online i Radiem Maryja.

Od 30 listopada 2020 r. obowiązuje nowa ustawa, która ma zwalczać przemoc domową. Ofiary agresorów otrzymają większą ochronę. Policja będzie mogła wyrzucić sprawcę z domu na dwa tygodnie oraz zakazać mu zbliżania się do ofiar. [czytaj więcej]

 

Ostrzegamy.online: Co się zmienia poprzez wprowadzenie ustawy antyprzemocowej w naszym kraju?

Marcin Romanowski: Dzięki ustawie antyprzemocowej ofiary przemocy domowej uzyskują szybką, realną i skuteczną pomoc. Ta pomoc jest realna i skuteczna, bo jest natychmiastowa i są zasadnicze zmiany. Jest to wprowadzenie do naszego systemu prawnego nowego narzędzia, które uzyskuje policja i żandarmeria wojskowa w postaci natychmiastowego nakazu.

Ostrzegamy.online: Z czym wiąże się natychmiastowy nakaz?

Marcin Romanowski: Natychmiastowy nakaz wiąże się z natychmiastowym opuszczeniem przez sprawcę przemocy domowej mieszkania i jego najbliższego otoczenia. To także zakaz zbliżania się do tego mieszkania przez 14 dni właśnie na mocy nakazu wydanego przez policjanta czy funkcjonariusza żandarmerii wojskowej, który w trakcie interwencji, stwierdzając, że zachodzi zagrożenie dla życia, zdrowia ofiary przemocy, domowników, jest zobowiązany wydać taki nakaz. Jest to narzędzie, które ma na celu przerwanie spirali strachu, przemocy, niepewności, która dotychczas miała miejsce, bo dotychczas w skrajnych przypadkach przemocy należało stosować zatrzymanie tymczasowe, czyli  areszt. Natomiast w sytuacjach, kiedy zagrożenie było, ale nie było przesłanek do aresztowania takiej osoby, to bardzo często ofiara pozostawała pod jednym dachem ze sprawcą przemocy przez dłuższy czas albo musiała niejednokrotnie uciekać z domu z dziećmi, bo większość ofiar przemocy domowej to kobiety, dzieci czy seniorzy. Aktualnie (po wnikliwej analizie sytuacji) funkcjonariusz policji będzie mógł zastosować tego typu narzędzie, co oznacza pewność po stronie ofiary przemocy, że już wezwanie policji rozwiąże jej problem i zakończy definitywnie sytuację przemocową. Nakaz będzie mógł być na wniosek osoby pokrzywdzonej przedłużony już na drodze sądowej.

Ostrzegamy.online: Jak było kiedyś przeprowadzane postępowanie, a jak jest teraz?

Marcin Romanowski: Przewidzieliśmy szybkie postępowanie cywilne, szybkie postępowanie sądowe, tak żeby w ciągu 30 dni było wydane rozstrzygnięcie. Wcześniej było tylko postępowanie sądowe i trwało ono średnio ponad 140 dni. Natomiast teraz mamy przede wszystkim nakaz policyjny, czyli jest natychmiastowa izolacja sprawcy i są przyspieszone postępowania.

Ostrzegamy.online: A co z miejscem tymczasowym dla sprawcy przemocy?

Marcin Romanowski: Policja ani organy samorządowe nie mają formalnie obowiązku zapewnić noclegu czy mieszkania dla takiej osoby. Sprawca przemocy musi sobie radzić sam. Dotychczas było tak, że to ofiara musiała szukać sobie lokum, teraz odwracamy tę sytuację. Fundamentalne jest to, że kładziemy nacisk na prawo, na dobro osoby pokrzywdzonej, a nie sprawcy. Policja ma obowiązek przekazać listę miejsc, gdzie sprawca może się ewentualnie udać. Policja wskazuje również miejsca, gdzie taka osoba może uzyskać pomoc, np. w związku z leczeniem uzależnień, bo osoby, które są sprawcami przemocy domowej to osoby niejednokrotnie uzależnione od alkoholu, narkotyków czy innych używek.

Ostrzegamy.online: Po półrocznym vacatio legis ustawa antyprzemocowa weszła w życie. To przepisy oczekiwane od lat, dlaczego tak długo trwało wprowadzenie w życie tej ustawy?

Marcin Romanowski: Półroczne vacatio legis było niezbędne, żeby przygotować rozporządzenia wykonawcze, ale przede wszystkim, żeby przeszkolić policję, żandarmerię wojskową, osoby pierwszego kontaktu z Funduszu Sprawiedliwości. To było konieczne, bo rozwiązania są nowe. Natomiast czekaliśmy od kilkunastu lat na to rozwiązanie, gdyż w czasach rządów liberalnych, w czasach rządów lewicowych ten postulat był niejednokrotnie podnoszony, ale nie został zrealizowany. Został zrealizowany dopiero przez rząd Zjednoczonej Prawicy z inicjatywy pana ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobro. W Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowaliśmy odpowiednie rozwiązania. Nas interesują realne działania, a nie uprawianie ideologii. To drugie zostawiamy organizacjom, partiom lewicowym czy liberalnym, które z >>prawami kobiet<<, z kwestiami związanymi z przemocą domową robią narzędzie ideologiczne, a nie interesują ich realne działania i realna pomoc osobom, które są pokrzywdzone. Pokrzywdzone są kobiety, dzieci. Różnica jest taka, że oni (partie liberalne, lewicowe – red.) mówią, uprawiają ideologię na podstawie Konwencji Stambulskiej, która w tym zakresie nic nie wnosi. My podejmujemy realne działania, które naprawdę pomagają osobom zagrożonym, poszkodowanym przemocą domową. Pokazują to przykłady z pierwszego tygodnia funkcjonowania ustawy antyprzemocowej.

Z Marcinem Romanowskim, wiceministrem sprawiedliwości, rozmawiała Karolina Gierat.

 

Polecamy także:

Policja: Narkotykom mówimy zdecydowane nie!

PARPA – cele i działania

 

Karolina Gierat/Ostrzegamy.online

Szanowni Państwo,

w związku z wejściem w życie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO) informujemy, że Administratorem danych osobowych jest Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14.

Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania Państwa danych osobowych znajdują się w Polityce przetwarzania danych osobowych dostępnej TUTAJ

Prosimy pamiętać, że zawsze można udzieloną zgodę odwołać.

JAKIE DANE GROMADZIMY?
Jako administrator Państwa danych osobowych informujemy, że przetwarzamy Państwa dane które są zbierane podczas korzystania przez Państwa z naszej strony: Państwa zapisy na Newsletter (o ile takie wystąpią), pliki cookies umożliwiające właściwą prezentację naszej strony.

KTO BĘDZIE ADMINISTRATOREM PAŃSTWA DANYCH?

Administratorami Państwa danych będziemy my: Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14, wpisana przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego do Rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej i Rejestru przedsiębiorców pod nr KRS: 0000139773; nr NIP: 896-11-69-046, nr REGON: 931899215

JAKI MAMY CEL W PRZETWARZANIU PAŃSTWA DANYCH OSOBOWYCH?
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w naszej polityce, między innymi aby w prawidłowy sposób wyświetlić Państwu stronę internetową.