Pojawiają się próby omijania obostrzeń nałożonych przez władze w związku z trwającą epidemią SARS-CoV-2. W internecie krążą „porady”, jak uniknąć odpowiedzialności za brak dostosowania się do restrykcji. To m.in. formuły rzekomo chroniące przed otrzymaniem mandatu, które w rzeczywistości mogą jeszcze bardziej nam zaszkodzić.
21 marca [ogłoszono] w Polsce stan epidemii związany z rozprzestrzenianiem się pochodzącego z Chin koronawirusa SARS-CoV-2. Wraz z tą decyzją zaczęły obowiązywać kolejno [nowe] przepisy prawne oraz wytyczne dotyczące przemieszczania się czy przebywania w miejscach publicznych. [czytaj więcej] Do weryfikacji przestrzegania zasad wyznaczono jednostki policji, które za brak subordynacji mogą nakładać kary finansowe.
Po pierwszych przypadkach ukarania mandatami, w internecie – także na dużych portalach informacyjnych – zaczęto publikować opinie o przekraczaniu kompetencji przez policjantów. W sieci pojawiły się też tzw. łańcuszki, w których zawarte są formuły mające pouczać funkcjonariusza o jego „bezprawnym” działaniu w sytuacji próby wylegitymowania i wystawienia mandatu.
„Oświadczam, że jestem w trakcie realizacji spraw niezbędnych do zaspokojenia potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 10.04.2020 z późn. zm. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii” – czytamy w jednym z nich.
Autorem formuły ma być prawnik, który zaleca posiadanie przy sobie takiego oświadczenia i okazanie go w trakcie kontroli policji.
W dokumencie znajduje się również odwołanie do zapisu Konstytucyjnego, który gwarantuje Polakom wolność poruszania się i zezwala na jej ograniczenie wyłącznie w stanach nadzwyczajnych. Umieszczono także formułę odmawiającą przyjęcia nałożonej kary finansowej.

Źródło: Bezprawnik.pl
Cytowany przez Bezprawnik.pl adwokat i osobowość internetowa Konrad Pogoda broni działalności policjantów uzasadniając to dobrem obywateli, wskazując akcję #zostańwdomu jako priorytetową. Tłumaczy również, że często nałożenie przez policjanta kary finansowej jest ostateczną reakcją na brak odpowiedzi obywatela na liczne prośby dotyczące powrotu do domu. Zdaniem prawnika odczytanie powielanej w internecie adwokackiej formuły nie tylko nie uchroni przed mandatem, lecz narazi obywateli na jeszcze surowszą karę.
„Posługiwanie się takim oświadczeniem może sprowadzić na was nie lada kłopoty” – ostrzega z kolei adwokat Magdalena Wilk i odwołuje się do art. 224 Kodeksu karnego, gdzie możemy przeczytać:
- § 1. Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- § 2. Tej samej karze podlega, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej.
Zanim zacznę gryźć klawiaturę po tym, jak kolejny raz zobaczę to genialne oświadczenie, które ma nas uchronić przed mandatem za naruszenie nakazów i zakazów epidemicznych, to wiecie które: ➡️➡️"oświadczam, że jestem w trakcie realizacji spraw niezbędnych do zaspokojenia potrzeb związanych z bieżącymi sprawami" bla bla bla, a jak nie dacie mi spokoju, to "złożę przeciwko uczestniczącym w interwencji doniesienie o popełnieniu przestępstwa z art. 231 kk" (przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza) postanowiłam, że podzielę się z Wami, co o nim myślę.Szczegóły w nagraniu ?. Zapraszam do oglądania! Dla tych, co wolą czytać ?, streszczenie: głupie, szkodliwe, mogące nas narazić na odpowiedzialność karną i zupełnie bezużyteczne.Pod wpływem Waszych pytań przygotowałam też filmik o tym, jak reagować na spotkanie z funkcjonariuszem. ?? Publikacja ASAP! Lajkujcie profil, żeby nie przegapić ???YouTube tu ⤵️⤵️⤵️ https://youtu.be/xHkBLXRK1D0Suby! Suby! ?
Gepostet von Kancelaria Adwokacka Magdalena Wilk am Dienstag, 14. April 2020
Posługiwanie się więc tym czy podobnym dokumentem naraża nie tylko na mandat, ale również na karę pozbawienia wolności i przykrości wynikające z postępowania sądowego.
Jeżeli zachowanie czy polecenia funkcjonariuszy rzeczywiście budzą wątpliwości, należy skorzystać z możliwości napisania skargi do przełożonego – radzi na swojej stronie internetowej Rzecznik Praw Obywatelskich.
„Na zachowanie funkcjonariuszy Policji zatrzymana do kontroli osoba może napisać skargę do właściwego Komendanta Policji w celu podjęcia czynności dyscyplinujących. Trzeba podać możliwie dokładne dane funkcjonariuszy lub co przynajmniej czas i miejsce kontroli” – czytamy.
Te i inne wątpliwości wynikające z obecnie panującej sytuacji związanej z epidemią SARS-CoV-2 możemy wyjaśnić dzwoniąc na bezpłatną infolinię Rzecznika Praw Obywatelskich, działającą pod numerem telefonu: 800 676 676 w godzinach 10-18 (w poniedziałek) i 8-16 (od wtorku do piątku).
RPO publikuje też serię najczęściej zadawanych pytań dotyczących praw obywateli w kontekście epidemii koronawirusa. Najnowszy wpis (16.04.2020) możemy zobaczyć [tutaj].
Czytaj także:
Marta Klimczak/Mateusz Wójtowicz/Ostrzegamy.online