Coraz chętniej w internecie dzielimy się różnymi danymi na swój temat. Nie zastanawiamy się, komu i z jakim skutkiem je udostępniamy. Często dzieje się to na portalach społecznościowych. Puszczając dane „w obieg”, narażamy się na ryzyko ich niewłaściwego wykorzystania przez osoby trzecie – przypomina Urząd Ochrony Danych Osobowych.
Według rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO) za dane osobowe uważa się wszelkie informacje, umożliwiające identyfikację osoby fizycznej. Natomiast przetwarzanie to wszelkie operacje wykonywane na danych, np. zbieranie czy przechowywanie. Przestrzenią, w której coraz częściej je udostępniamy, są portale społecznościowe. Najpopularniejszym serwisem (badania Geminus/PBI) jest Facebook – w listopadzie 2019 roku korzystało z niego 21 569 496 osób, kolejne miejsca zajmują Instagram i Twitter. Badanie GUS „Jak korzystamy z internetu?” (2019 r.) wskazuje, że w Polsce dostęp do sieci ma 84 proc. gospodarstw domowych.
Bezpieczeństwo na portalach społecznościowych
W trosce o bezpieczeństwo swoich użytkowników portale społecznościowe tworzą tak zwaną politykę prywatności. Jest to dokument w witrynie internetowej, w którym zawarte są informacje o tym, jakie dane osobowe i w jakim celu są zbierane i wykorzystywane. Jednak często o bezpieczeństwie danych w internecie, poprzez swoje zachowanie w sieci, decyduje sam użytkownik. Należy pamiętać o kilku zasadach, których przestrzeganie zwiększy ich ochronę.
„Zanim opublikujemy nasze dane na portalu społecznościowym, to sprawdźmy, kto jest administratorem danych, w jakim celu je przetwarza. Zapoznajmy się z polityką prywatności podmiotu oraz sprawdźmy dokładnie regulamin. Niekiedy zdjęcia, które publikujemy, mogą być wykorzystane przez takiego administratora, a godzimy się na to akceptując regulamin, w którym wszystko jest opisane, ale pomijamy jego lekturę” – wskazuje UODO. [czytaj więcej]
Należy zwracać również uwagę na to, jakie dane o sobie publikujemy. Często podajemy nie tylko imię i nazwisko, ale także dane szczególnej kategorii, takie jak przekonania polityczne czy informacje dotyczące zdrowia bądź światopoglądu. Nigdy nie wiadomo, kto się z nimi zapozna i jak będą one wykorzystane.
„Nasza nieostrożność może skutkować tym, że ktoś wiedząc o nas dużo może wykorzystać to przeciwko nam, a na nasze dane mogą zostać zaciągnięte pożyczki, podpisane umowy z operatorem telekomunikacyjnym itp.” – zwraca uwagę Urząd.
Zdjęcia w mediach społecznościowych
Na portalach społecznościowych często udostępniane są także zdjęcia. Nie tylko przedstawiające własny wizerunek, ale i inne osoby. Od momentu rozpowszechniania wizerunku (tj. udostępnienia zdjęcia w mediach społecznościowych) rozpoczyna się jego ochrona. Osoba, której zdjęcie chcemy upublicznić, powinna wyrazić na to zgodę. Zasada nie ma jednak zastosowania, gdy na przykład osoba ta jest jedynie szczegółem całości. Zgoda powinna być wyrażona w sposób konkretny oraz udzielona powinna być dobrowolnie. Publikacja zdjęcia bez zgody osoby na nim utrwalonej może być uznana za naruszenie dobra osobistego.
Więcej o tym, czym są dane osobowe i na czym polega ich ochrona przeczytamy [tutaj].
Czytaj także:
Klaudia Nowakowska/Ostrzegamy.online