W ostatnim czasie cyberprzestępcy podszywając się pod spółki kurierskie, wysyłają SMS-y dotyczące rzekomej niedopłaty za paczkę. Wiadomości nadawane są z prywatnych numerów i zawierają złośliwy link.
To już kolejny raz, kiedy oszuści podszywają się pod firmy kurierskie. Zazwyczaj naciągane są osoby, które oczekują na przesyłkę i otrzymają fałszywą wiadomość. Niejednokrotnie zdarza się, że złośliwy link, który dołączony jest w SMS-ie, pozbawi nas środków na koncie.
Oszuści wysyłają SMS-y, informując, że nasza paczka została wstrzymana z powodu „niedopłaty”. Najczęściej podają małej sumy (0,50 zł czy 1 zł), by wzbudzić większe zaufanie i spowodować, że dana osoba dokona rzekomych należności. Wiadomość jest krótka i zawiera złośliwy link.
Przykłady fałszywych wiadomości:
Zdarza się, że w przypadku braku reakcji ze strony osoby oczekującej na przesyłkę wiadomość jest ponawiana. Kolejny SMS wysyłany jest z innego numeru (także prywatnego) o takiej samej treści, ale zawiera inny załącznik.
Bądźmy uważni i nie ufajmy w tego typu wiadomości. Jeśli naprawdę nasza przesyłka wymagałaby dopłaty, otrzymalibyśmy wiadomość od sprzedawcy, a nie od nieznanego nam numeru.
Należy pamiętać, że internetowi oszuści cały czas modyfikują metody działania. Funkcjonariusze policji zwracają uwagę, że cyberprzestępcy „korzystają z każdej nadarzającej się okazji, aby wprowadzić w błąd i wykorzystać zaufanie niczego niepodejrzewających osób”. [czytaj więcej]
„Policja apeluje o ostrożność i dokładne czytanie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed utratą pieniędzy” – przestrzega Policja.
Polecamy także:
Karolina Gierat/Ostrzegamy.online