Ponad 30 proc. Polaków za najbezpieczniejsze uważa logowanie poprzez potwierdzenie tożsamości odciskiem palca lub weryfikację twarzy. Równocześnie już prawie 60 proc. z nas korzysta w takich sytuacjach z dodatkowych zabezpieczeń. Jednak nawet najbardziej złożone systemy nie pomogą, jeśli wcześniej damy się nabrać oszustom podszywającym się pod banki i inne instytucje finansowe. Jak wynika z badania serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych, tylko niewiele ponad 20 proc. ankietowanych ma zdecydowaną pewność, kiedy ma do czynienia z oszustami.

Eksperci ostrzegają przed kolejną falą ataków, w której przestępcy podszywają się pod banki. Uważnie śledzący ostrzeżenia w mediach mogli zauważyć, że oszuści znów wysyłają wiadomości, w których próbują przekonać nas do kliknięcia w umieszczony w e-mailu link. Żeby to zrobić, podszywają się pod nasz bank, informując, że nasza karta została prewencyjnie zablokowana po nielegalnym użyciu lub że ktoś zalogował się na nasze konto. Żeby odzyskać nad nim kontrolę, wystarczy „tylko” kliknąć link i stosować się do kolejnych komunikatów.

„Zazwyczaj po kliknięciu jesteśmy przekierowani na stronę, która łudząco przypomina serwis naszego banku, dlatego oszustwo powinniśmy zdemaskować wcześniej. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na stylistykę, tytuł wiadomości oraz obecność lub brak identyfikacji wizualnej naszego banku. Warto także uważnie sprawdzić, czy w adresie e-mailowym, z którego otrzymaliśmy wiadomość, nie ma literówki. Warto na bieżąco śledzić także wszystkie ostrzeżenia, które pojawiają się w mediach i na stronach instytucji odpowiedzialnych za cyberbezpieczeństwo. Dzięki temu będziemy wyczuleni na podejrzane komunikaty. Pamiętajmy, żeby w razie wątpliwości, zanim cokolwiek zrobimy z otrzymanym komunikatem, zadzwonić na infolinię” – mówi Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl.

Oszuści kontaktują się także z nami, podszywając się pod bank lub inną instytucję finansową z komunikatem, że zapomnieliśmy uruchomić usługę bezpieczeństwa. Wystarczy kliknąć załączony link i sprawa „załatwiona”.

Tymczasem, jak wynika z badania serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów pod patronatem UODO, zaledwie niespełna co czwarty ankietowany (21,6 proc.) ma całkowitą pewność, że potrafiłby rozpoznać fałszywą wiadomość. W grupie 35-54 lata to zaledwie około 16 proc. respondentów, a wśród osób powyżej 65 roku życia to tylko 12 procent.

 

Młodzi Polacy korzystają z dodatkowych zabezpieczeń

Za najbezpieczniejszą formę logowania do banku lub innych portali ankietowani uznali kod SMS (36,7 proc. wskazań). Na drugim miejscu znalazło się z kolei wykorzystanie danych biometrycznych w postaci weryfikacji linii papilarnych lub twarzy (35,2 procent). Wśród respondentów wieku 18-34 lata oraz 44-55 lat była to najbezpieczniejsza metoda.

Prawie 60 proc. badanych deklaruje, że przy logowaniu w banku korzysta z zabezpieczenia w postaci podwójnego uwierzytelnienia lub wykorzystania danych biometrycznych.  Najczęściej robią tak ludzie młodzi w wieku od 18 do 34 roku życia. W tej grupie odsetek osób, które dodatkowo się zabezpieczają,  wynosi blisko 70 procent.

 

Próba wyłudzenia jest blisko co 70 minut

O bezpieczne logowanie warto zadbać nie tylko w przypadku banku, ale także skrzynki e-mailowej lub innych kont w serwisach społecznościowych. Część z nas za ich pośrednictwem wysyła bowiem lub archiwizuje zdjęcia i skany różnych dokumentów tożsamości. Po włamaniu na naszą skrzynkę może okazać się, że przestępcy nie potrzebują wcale kraść naszego portfela, żeby zdobyć nasz dowód osobisty.

„Uzyskane w ten sposób dane posłużą potem do zaciągnięcia zobowiązań z wykorzystaniem naszej tożsamości, np. w postaci umowy kredytowej, drogich zakupów lub szybkiej pożyczki. Właściciel wyłudzonych w ten sposób danych osobowych dowie się o tym dopiero wówczas, gdy dostanie wezwanie do zapłaty. Dlatego warto zadbać o bezpieczeństwo swoich danych i uważać, kiedy i w jakich okolicznościach je podajemy. Niebezpiecznych momentów niestety nie brakuje” – ostrzega Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl, partnera Krajowego Rejestru Długów.

Jak wynika z danych Dokumentów Zastrzeżonych, tylko w pierwszym półroczu 2022 r. oszuści próbowali w ten sposób wyłudzić kwotę przekraczającą 106 mln złotych. Łącznie udaremniono ponad 3,7 tys. takich prób. To oznacza, że średnio co 70 min dochodzi do próby wyłudzenia, a statystyka dotyczy wyłącznie tych udaremnionych.

Urząd Ochrony Danych Osobowych w swoim komunikacie dotyczącym reagowania w przypadku kradzieży tożsamości rekomenduje także m.in. założenie konta w systemie informacji gospodarczej, celem monitorowania swojej aktywności kredytowej.

Badanie na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych zostało przeprowadzone w pierwszej połowie 2022 roku. Wykorzystano metodę CAWI na reprezentatywnej grupie 1010 respondentów przez IMAS International.

 

Polecamy także:

Firmy outsourcingowe – zawsze do usług i z długami

Dłużnicy zalegają samorządom miliardy złotych. Mieszkańcy gmin popierają skuteczne działania windykacyjne

Krajowy Rejestr Długów Publicznych/Ostrzegamy.online

Szanowni Państwo,

w związku z wejściem w życie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO) informujemy, że Administratorem danych osobowych jest Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14.

Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania Państwa danych osobowych znajdują się w Polityce przetwarzania danych osobowych dostępnej TUTAJ

Prosimy pamiętać, że zawsze można udzieloną zgodę odwołać.

JAKIE DANE GROMADZIMY?
Jako administrator Państwa danych osobowych informujemy, że przetwarzamy Państwa dane które są zbierane podczas korzystania przez Państwa z naszej strony: Państwa zapisy na Newsletter (o ile takie wystąpią), pliki cookies umożliwiające właściwą prezentację naszej strony.

KTO BĘDZIE ADMINISTRATOREM PAŃSTWA DANYCH?

Administratorami Państwa danych będziemy my: Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14, wpisana przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego do Rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej i Rejestru przedsiębiorców pod nr KRS: 0000139773; nr NIP: 896-11-69-046, nr REGON: 931899215

JAKI MAMY CEL W PRZETWARZANIU PAŃSTWA DANYCH OSOBOWYCH?
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w naszej polityce, między innymi aby w prawidłowy sposób wyświetlić Państwu stronę internetową.