„Ostrzegamy naszych klientów przed fałszywymi mailami” – informuje rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Wojciech Andrusiewicz. Wiadomości z tytułem „Składka” są kolejną ofensywą internetowych oszustów podszywających się pod ZUS.
Zakład 12 lipca br. wystosował ostrzeżenie, w którym podał, że do jego klientów zaczęły ponownie docierać maile z fałszywymi wezwaniami – tym razem do regulacji „błędnie opłaconych składek”. Podobna sytuacja miała miejsce już kilkukrotnie, m.in. w 2018 roku. [czytaj więcej]
W stosunku do zeszłorocznych doniesień, metody jakimi posługują się oszuści zmieniły się nieznacznie. Tak samo jak wówczas w stopce wiadomości figurują adresy z domeny gov.pl. To jedna z najistotniejszych przesłanek, by potraktować te listy jako falsyfikaty, gdyż jak zaznacza Wojciech Andrusiewicz, adresów z tym rozwinięciem Zakład nie używa. Kolejnym podobieństwem jest temat wiadomości, czyli „składki”. Tym razem oszuści „informują” o ich błędnym opłaceniu. We wcześniejszym ataku były to „składki zaległe”.
Jak możemy przeczytać w najnowszym [ostrzeżeniu] na stronie ZUS, najważniejsze, by w żadnym wypadku nie otwierać załączników zawartych w tych listach. Ich zadaniem jest zainfekowanie komputera i przejęcie wrażliwych danych zapisanych w jego pamięci.
ZUS przypomina również, że doraźnie nie kieruje do swoich klientów drogą mailową żadnych informacji o rozliczeniach składkowych.
„Drogą elektroniczną ZUS kontaktuje się jedynie z tymi klientami, którzy posiadają konto na portalu Platformy Usług Elektronicznych i wybrali taką właśnie formę kontaktu. Mail w takim przypadku jednak zawsze zawiera imię i nazwisko konkretnego pracownika ZUS” – zaznacza Wojciech Andrusiewicz.
Gdy mamy jakiekolwiek wątpliwości co do nadawcy podobnych wiadomości, należy kontaktować się z najbliższą placówką Zakładu bądź z Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: (22) 560 16 00 lub poprzez adres e-mail: cot@zus.pl.
Marcin Loch/Ostrzegamy.online