Po tysiącach zagranicznych przypadków stanów chorobowych wywołanych użytkowaniem e-papierosów, pierwsze zarejestrowano również w Polsce. „Główny Inspektor Sanitarny wprowadził obowiązkowy monitoring powikłań po ich używaniu” – napisał „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak podała gazeta, od początku 2020 roku szpitale są zobowiązane do zgłaszania wszystkich hospitalizacji, które mogą mieć związek z tzw. wapowaniem, czyli korzystaniem z elektronicznego papierosa. Informacje te mają otrzymywać powiatowe stacje sanitarne.
Polska jest jednym z pierwszych europejskich państw, które w sposób scentralizowany podjęły się zbierania danych dotyczących przypadków chorób wynikających z e-palenia. Przykład przyszedł z USA, gdzie dotąd zarejestrowano już ponad 2,5 tys. sytuacji leczenia szpitalnego i 57 zgonów, które powiązano z wapowaniem.
„DGP” poinformował, że do Głównego Inspektoratu Sanitarnego (GIS) wpłynęły już pierwsze zgłoszenia, m.in. ze szpitala w Wejherowie (woj. pomorskie).
Według danych GIS, od 2011 roku liczba nastolatków, które próbowały e-papierosów, wzrosła sześciokrotnie, a obecnie regularnie używa ich co trzeci polski uczeń w wieku 15-19 lat. [czytaj więcej]
W ostatnich latach urząd wielokrotnie ostrzegał przed szkodliwym i uzależniającym działaniem elektronicznych papierosów.
Czytaj także:
Mateusz Wójtowicz/Ostrzegamy.online