Resort zdrowia podaje, że astma jest przewlekłą chorobą układu oddechowego spowodowaną trwałym zapaleniem oskrzeli. Jeśli się ją odpowiednio leczy, można z nią normalnie funkcjonować i długo żyć. Niestety, ok. 70 proc. osób w Polsce nie wie, że ma astmę.
Astma jest istotną przyczyną rozwoju przewlekłej choroby płuc (POChP). Jest to czwarta choroba na świecie, jeśli chodzi o liczbę zgonów.
„Szacuje się, że na całym świecie choruje na astmę około 300 mln ludzi, a do 2025 roku ta liczba może powiększyć się o kolejne 100 mln chorych” – informuje serwis pacjent.gov.pl.
Astma objawia się m.in. trudnościami w oddychaniu, częstymi dusznościami, sapaniem, suchym kaszlem bądź uciskiem w klatce piersiowej. Choroba ta może również powodować świszczący oddech oraz szybkie duszności przy nawet małym wysiłku.
„Ataki astmy mogą trwać od kilku minut do kilku godzin. Pomiędzy napadami oddech wraca do normy. Częstotliwość i intensywność ataków astmy jest różna u poszczególnych osób” – podaje serwis pacjent.gov.pl.
Objawy astmy mogą być szczególnie nasilone lub wywołane przez: przeziębienie, grypę, zanieczyszczenie powietrza, dym papierosowy, zapach perfum, opary środków chemicznych (farb, rozpuszczalników, płynów myjących), zimne powietrze czy uprawianie sportu.
Jak rozpoznać atak astmy?
Serwis Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia podaje, że podczas oddychania powietrze przepływa przez oskrzela do płuc. Warto pamiętać, że u osoby chorej na astmę błona śluzowa oskrzeli jest podrażniona.
„Długotrwały stan zapalny sprawia, że oskrzela są wrażliwe, podatne na nadmierną reakcję, która polega na skurczu i nadmiernym wydzielaniu śluzu. W efekcie przepływ powietrza przez oskrzela staje się utrudniony” – podaje serwis pacjent.gov.pl.
Zdarza się, iż niektórzy astmatycy doświadczają stałych i uporczywych trudności w oddychaniu.
Jak pomóc podczas ataku?
Jeżeli ktoś z naszych bliskich bądź osoba będąca obok ma atak astmy, należy zachować spokój i postarać się uspokoić chorego. Strach może niestety nasilić napad. Trzeba niezwłocznie ustawić chorego w pozycji, w której czuje się on najlepiej (np. pozycja siedząca) i rozluźnić ubranie. Chorego, który ma atak astmy, nie należy układać w pozycji leżącej.
Należy go instruować, by wolno i głęboko oddychał. Pod żadnym pozorem nie wolno podawać choremu leków, tylko trzeba wezwać pomoc medyczną. W razie poważnego ataku należy zadzwonić na nr ratunkowy 112 bądź 999.
Polecamy także:
Karolina Gierat-Batarowicz/Ostrzegamy.online