29 października na całym świecie obchodzony jest Dzień Chorego na Łuszczycę. W Polsce choruje na nią około 1 mln obywateli – czytamy w raporcie pt. „Ocena całkowitych społeczno-ekonomicznych kosztów występowania łuszczycy i łuszczycowego zapalenia stawów z perspektywy gospodarki państwa” z 2017 roku.
Celem obchodów Światowego Dnia Chorego na Łuszczycę jest zwrócenie uwagi na tę dolegliwość oraz na problemy, z jakimi borykają się osoby dotknięte tą chorobą m.in. na stygmatyzację wśród społeczeństwa.
Łuszczyca jest przewlekłą i niewyleczalną chorobą autoimmunologiczną. Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny (GIS), w takim samym stopniu dotyczy kobiet, jak i mężczyzn. Najczęściej objawia się u osób między 15 a 35 rokiem życia.
– Łuszczyca jest przewlekłą oraz zapalną chorobą skóry. Charakteryzuje się tym, że na skórze osoby chorej podczas wykwitu pojawiają się czerwone zmiany, które często pokrywają się łuską. Zmiany te niekiedy się zlewają, tworząc wielkie, plackowate pola na ciele człowieka. Zmiany na skórze tworzą się, ponieważ błędnie funkcjonujący układ odpornościowy powoduje znacznie szybsze namnażanie się komórek (ok. 4 dni – u człowieka zdrowego proces ten trwa ok. 28 dni) – wyjaśnia Łukasz Matusik ze Stowarzyszenia „Żyj z całych sił”, które jest częścią Unii Chorych na Łuszczycę i Łuszczycowe Zapalenie Stawów.
Prezes Stowarzyszenia zwraca uwagę na to, że łuszczyca nie jest chorobą zakaźną i zachęca do używania w mediach społecznościowych oznaczenia #łuszczycaniezaraża.
Jak czytamy w oświadczeniu z dnia 26 marca 2019 r., „w patogenezie łuszczycy istotną rolę odgrywają czynniki genetyczne, a także zaburzenia immunologiczne oraz czynniki środowiskowe – m.in. infekcje bakteryjne i wirusowe, mechaniczne uszkodzenia skóry, stres oraz nieodpowiednia dieta”.
– Potwierdzony jest związek łuszczycy z zaburzeniami metabolicznymi, dlatego każdy chorujący powinien dbać o siebie i swoje zdrowie na wielu płaszczyznach. Z powodu zaburzeń metabolicznych często chorobie towarzyszy otyłość lub cukrzyca. Każdy powinien wiedzieć też, że jakikolwiek stan zapalny w naszym organizmie może powodować nasilenie się choroby, dlatego musimy monitorować swój organizm, aby eliminować czynniki sprzyjające chorobie – informuje prezes stowarzyszenia „Żyj z całych Sił”.
Obok dolegliwości fizycznych wynikających ze schorzenia powszechnym problemem chorych na łuszczycę jest stygmatyzacja. Pacjenci doświadczają izolacji społecznej oraz trudności w życiu zawodowym. W konsekwencji chorzy mają niską samoocenę, co często prowadzi do depresji.
– Trudnością jest czasem znalezienie odpowiedniego lekarza. Gdy znajdziemy lekarza, problemem może stać się kwalifikacja do leczenia, która ciągle jest barierą nie do przeskoczenia dla wielu chorych. Kolejnym problemem jest to, że gdy dostaniemy leczenie, to maksymalnie okres programu lekowego wynosi dwa lata – po tym okresie znów musimy zakwalifikować się do programu, co wiąże się wręcz z przymusem znacznego pogorszenia stanu zdrowia – skracając, problemem jest brak programów podtrzymujących – informuje Łukasz Matusik.
Chorzy mogą szukać pomocy w Stowarzyszeniu „Żyj z całych sił”. Kontakt ze Stowarzyszeniem możliwy jest na dwa sposoby: pisząc na adres e-mailowy: stowarzyszeniezyjzcalychsil@gmail.com lub dzwoniąc pod numer tel: 795 966 016.
Polecamy także:
Marta Klimczak/Ostrzegamy.online