Co dziesiąta Polka zagrożona uzależnieniem od zakupów nie ukończyła jeszcze 18 lat – wynika z raportu przeprowadzonego w 2015 roku przez Centrum Badania Opinii Społecznej. Badanie wskazuje również, że w przeciągu zaledwie 3 lat znacząco wzrosła liczba zagrożonych kobiet w przedziale wiekowym 35-44 lata.

Zakupoholizm – realne niebezpieczeństwo czy wyolbrzymiony problem?

,,Zakupoholizm” to powszechnie znany termin. Ludzie często twierdzą, że są ,,zakupoholikami”. W wielu przypadkach nie mają jednak świadomości,  czym tak naprawdę jest i jakie są objawy tego nałogu.

– Zakupoholizm to uzależnienie od czynności behawioralnych, gdzie kompulsją i zachowaniem uporczywym i powtarzającym się jest – w tym przypadku – robienie zakupów, odwiedzanie galerii handlowych i nadmierne wydatkowanie pieniędzy – wyjaśnia – psycholog Katarzyna Kucewicz – psychoterapeuta w Ośrodku Psychoterapii i Coachingu Inner Garden.

Kto powinien obawiać się centrów handlowych?

Według przeprowadzonych statystyk wynika, że problem zakupowego nałogu częściej dotyczy kobiet. Nie świadczy to jednak o tym, że mężczyźni nie mogą być uzależnieni od zakupów. Mężczyzn, jednak ten nałóg zaczyna dotykać znacznie później.

Statystycznie najczęściej problem z kompulsywnym robieniem zakupów mają majętne mieszkanki dużych miast, które skończyły  30 rok życia. Jednak w praktyce zakupoholizm dotyczy także mężczyzn. Ci jednak, nie przyznają się do tego, że robienie zakupów sprawia im przyjemność. Istnieje pewna różnica w objawianiu się tego nałogu. Kiedy kobiety w trosce o swój wygląd zakupują kolejne ubrania, mężczyźni kolekcjonują np. zegarki, broń lub różnego rodzaju sprzęt – wyjaśnia psycholog.

Jakie  są objawy?

Zwykle zaczyna się od stałego myślenia o sklepach i zakupach. W dalszej fazie osoby  tracą kontrolę nad swoim zachowaniem, czują przymus kupowania. Często nabywają rzeczy niezaplanowane i niepotrzebne. Zakupoholicy z łatwością pożyczają pieniądze od swoich bliskich z rodziny lub znajomych. W konsekwencji prowadzi to do problemów finansowych.

– Podstawą w rozpoznaniu problemu jest wydawanie większej kwoty pieniędzy od tej, którą się posiada. Często osoba obiecuje sobie, że już więcej nie będzie robiła zakupów, a jednak stale łamie to przyrzeczenie. Zdarza się także, że osoba wychodząc ze sklepu ma poczucie winy i świadomość, że ,,straciła głowę”. Jednak, mimo to, nie uczy się na błędach i dalej powtarza tę czynność – tłumaczy psychoterapeuta Katarzyna Kucewicz.

Przyczyny kompulsywnego robienia zakupów

Istnieje kilka czynników, które mogą sprawić, że człowiek uzależni się od nadmiernego wydawania pieniędzy. Bardziej od innych na ten problem narażone są osoby, przeżywające stres, ponieważ zdarza się, że zakupy mogą zredukować niepokój i napięcie.

– Zakupoholizm bardzo często ma podłoże w niskim poczuciu własnej wartości. Dlatego też problem ten częściej dotyczy kobiet, ponieważ przywiązują one znacznie większą uwagę do swojego wyglądu. Częściej robią zakupy, by poprawić swój wizerunek, a w konsekwencji zwiększyć swoją samoocenę – mówi w rozmowie z portalem Ostrzegamy.online Katarzyna Kucewicz.

Zakupy online – szansa czy zagrożenie?

W ostatnich latach, wraz z rozwojem internetu, zwiększył się odsetek kupujących w sieci. Niesie to ze sobą duże ryzyko, że nałóg zakupoholika będzie się rozwijał także poprzez zakupy online. Nabywanie rzeczy w sieci jest łatwe szybkie i bez wychodzenia z domu. Sprawia to, że zwiększa się liczba osób uzależnionych. Świadczą o tym wspomniane badania CBOS z 2015 r., według których odsetek internetowych zakupoholików rośnie z roku na rok.

– Zakupy online są jeszcze bardziej zagrażające, ponieważ dają iluzję kontroli oraz tego, że nic złego się nie dzieje. Dawniej radzono pacjentom, by kategorycznie rezygnowali z kart kredytowych. W sytuacji, gdy korzystamy z realnej gotówki, mamy większą świadomość wydawanych pieniędzy. A zakupy online to zaledwie kliknięcie w kilka punktów – zauważa psycholog Katarzyna Kucewicz.

Windows shopping

„Windows shopping” to poświęcanie czasu na oglądanie towarów sprzedażowych bez zamiaru ich kupna. Tego rodzaju zachowanie może być traktowane jako jeden z  symptomów uzależnienia. Raport ujawnia, że osoby uzależnione poświęcają więcej czasu na spacery dla przyjemności po galeriach handlowych lub sklepach; częściej również oglądają towary oferowane na aukcjach internetowych.

Nałóg na całe życie

W przypadku kompulsywnego wydawania pieniędzy na nowe rzeczy jest tak samo, jak z innymi uzależnieniami. Można zapanować nad uporczywym zachowaniem. Jednak osoba, która walczyła z nałogiem, całe życie musi kontrolować swoje zachowania.

– Nie da się całkowicie wyleczyć z tego nałogu. Ważna jest stała kontrola swoich wydatków. W przypadku uzależnień takich jak pracoholizm, seksoholizm czy też zakupoholizm nie jesteśmy w stanie utrzymywać stałej abstynencji. Chodzi o to, by to wszystko kontrolować. Nauka z umiejętnością kontrolowania swoich impulsów, pomoże zapanować nad nałogiem. Nie oznacza to jednak, że osoba uzależniona będzie w pełni wolna od zakupoholizmu – podkreśla Katarzyna Kucewicz.

Gdzie szukać pomocy, gdy wpadniemy w pułapkę?

Osoba uzależniona powinna udać się do ośrodka uzależnień behawioralnych ze specjalnością zakupoholizmu. Pomoc można uzyskać, m.in. pod telefonem zaufania 801 889 880, w [Fundacji] Psychoedukacji i Terapii DESIDERIO oraz w Ośrodku Psychoterapii i Coachingu Inner Garden.

– Pomocy należy szukać w Ośrodkach Terapii Uzależnień. Istnieje oferta terapeutyczna, skierowana do osób uzależnionych od czynności charakteryzujących zakupoholików. Rozwiązaniem jest także pójście na psychoterapię, gdzie można ustalić źródło problemu oraz plan wychodzenia z uzależnienia – tłumaczy psychoterapeuta.

Marta Klimczak /Ostrzegamy.online

Szanowni Państwo,

w związku z wejściem w życie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO) informujemy, że Administratorem danych osobowych jest Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14.

Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania Państwa danych osobowych znajdują się w Polityce przetwarzania danych osobowych dostępnej TUTAJ

Prosimy pamiętać, że zawsze można udzieloną zgodę odwołać.

JAKIE DANE GROMADZIMY?
Jako administrator Państwa danych osobowych informujemy, że przetwarzamy Państwa dane które są zbierane podczas korzystania przez Państwa z naszej strony: Państwa zapisy na Newsletter (o ile takie wystąpią), pliki cookies umożliwiające właściwą prezentację naszej strony.

KTO BĘDZIE ADMINISTRATOREM PAŃSTWA DANYCH?

Administratorami Państwa danych będziemy my: Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14, wpisana przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego do Rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej i Rejestru przedsiębiorców pod nr KRS: 0000139773; nr NIP: 896-11-69-046, nr REGON: 931899215

JAKI MAMY CEL W PRZETWARZANIU PAŃSTWA DANYCH OSOBOWYCH?
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w naszej polityce, między innymi aby w prawidłowy sposób wyświetlić Państwu stronę internetową.