Bielska Policja ostrzega przed kradzieżą „na listonosza”. To nowa wariacja dobrze znanego już oszustwa „na policjanta”. W ostatnim czasie w województwie śląskim doszło do co najmniej kilku prób tego typu przestępstwa.
Do niedawna wizerunek listonosza był wykorzystywany głównie przy mniej wymyślnych kradzieżach. Przestępca przebrany w mundur pracownika urzędu pocztowego najczęściej zajmował rozmową właściciela mieszkania, a jego wspólnik wślizgiwał się i po cichu dokonywał kradzieży.
Teraz złodzieje znaleźli kolejny sposób. Nowa metoda przypomina często stosowane oszustwa „na policjanta” czy „na wnuczka”. Zmienia się tylko bohater.
„Przestępcy dzwonią do osób starszych i podają się za policjanta lub prokuratora, twierdząc, że prowadzą akcję przeciwko nieuczciwemu listonoszowi. (…) Tym razem nie informują jednak o rzekomym wypadku lub aresztowaniu członka rodziny. Przekonują rozmówcę, że listonosz obsługujący ich rejon jest oszustem. Wypytują, czy osoba odbiera świadczenia, np. rentę lub emeryturę w gotówce. Jeśli tak, to chcą, aby po odebraniu ich przez listonosza przekazać je oszustowi” – alarmuje Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.
Numery telefonów stacjonarnych swoich ofiar przestępcy wyszukują w książce telefonicznej. Dzwoniąc, podają się za policjanta, prokuratora czy funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Podczas rozmowy często stwarzają presję psychiczną – wielokrotnie telefonują lub szantażują tym, że senior poniesie odpowiedzialność karną, jeśli nie zastosuje się do ich poleceń.
Mateusz Wójtowicz/Ostrzegamy.online