Internetowa znajomość może się zakończyć utratą dużej sumy oszczędności. Podczas wirtualnej znajomości oszust podszywający się pod amerykańskiego lekarza zmanipulował kobietę, z którą korespondował, i wyłudził od niej blisko 160 tys. złotych. Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność przy poznawaniu nowych osób w sieci.
Tym razem to mieszkanka powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego padła ofiarą oszustwa w internecie. Do 59-letniej kobiety w styczniu 2021 roku napisał na portalu społecznościowymi mężczyzna podający się za amerykańskiego medyka. W czasie dwóch miesięcy wzbudził jej zaufanie oraz sympatię.
Oszust pisał o swojej pracy, misji w Afganistanie oraz chorej córce, którą czeka poważna i kosztowna operacja.
„<<Amerykański lekarz>> wspominał również o tym, że potrzebuje gotówki na otwarcie prywatnej kliniki, w której miał pracować jako dyrektor, a jego wybranka jako menadżerka. Informował, że ma pieniądze na koncie, ale ze względu na to, że jest w Afganistanie, nie ma do niego dostępu. W związku z tym kilkukrotnie zwrócił się do kobiety z prośbą o pożyczkę, którą obiecywał spłacić” – podaje Policja.
By być wiarygodnym, podszywający się pod lekarza mężczyzna, wysyłał zdjęcia oraz zapewniał, że odda wszystkie pożyczone pieniądze.
Kobieta, wierząc mężczyźnie, w kilku przelewach dokonała wpłat na wskazane przez oszusta konto. W sumie kobieta przekazała „amerykańskiemu lekarzowi” około 160 tys. złotych.
Funkcjonariusze policji po raz kolejny apelują o ostrożność podczas zawierania internetowych znajomości.
„Przestrzegamy także przed wysyłaniem nieznajomym osobom pieniędzy, przekazywaniem swoich danych osobowych czy też informacji o kontach bankowych lub polisach ubezpieczeniowych” – dodaje Policja.
„Nigeryjski szwindel” to oszustwo internetowe polegające na długotrwałej korespondencji mającej na celu wyłudzenie pieniędzy lub innych dóbr. Złodziej – podający się najczęściej za lekarza, żołnierza czy inżyniera – wzbudza zaufanie ofiary, po czym pod wybranym pretekstem prosi o przesłanie środków. [czytaj więcej]
Polecamy także:
Karolina Gierat/Ostrzegamy.online