Polacy czują się bezpiecznie w swoim kraju. Jak wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego w 2017 r. dla „Rzeczpospolitej”, 71 proc. naszych rodaków nie wierzy, że na terenie Polski może dojść do ataku terrorystycznego. Czy poczucie bezpieczeństwa to to samo co bezpieczeństwo? Pytamy specjalistę, Stanisława Żaryna, Naczelnika Wydziału Komunikacji Społecznej przy Ministrze Koordynatorze Służb Specjalnych.  

W odczuciu Polaków, Polska jest krajem bezpiecznym. To wrażenie nie gwarantuje jednak rzeczywistego bezpieczeństwa – zauważa Stanisław Żaryn.

– Polska jest częścią świata zagrożonego terroryzmem, mamy do czynienia z zagrożeniem, które nie uznaje granic i jest zagrożeniem globalnym – mówi ekspert.

Co pewien czas możemy usłyszeć o ujawnionej groźbie lub próbie ataków terrorystycznych wymierzonych w nasz kraj. Polska figuruje na liście wrogów Państwa Islamskiego (ISIS), ogłoszonej na jednym z nagrań działaczy tej organizacji.

Od początku roku 2019 polskie służby bezpieczeństwa mogą pochwalić się już pierwszym sukcesem.

– Akcja z końca stycznia, kiedy ABW ze strażą graniczną zatrzymały Nurmagomeda M., obywatela Federacji Rosyjskiej, który został uznany za zagrożenie dla RP, ze względu na swoje powiązania z terroryzmem. W chwili obecnej czeka na deportację do kraju pochodzenia – informuje Stanisław Żaryn.

Mówiąc o terroryzmie, mamy najczęściej na myśli zagrożenie kojarzone z działalnością islamskich bojówkarzy. W rzeczywistości gałąź różnych rodzajów terroryzmu jest bardziej rozbudowana.

– Musimy mieć świadomość, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego odpowiada tylko za część neutralizacji czy rozpoznawania zagrożeń o charakterze terrorystycznym. Mamy dużą gałąź tak zwanego „terroru kryminalnego”, którego zwalczaniem zajmuje się Centralne Biuro Śledcze. W ostatnich latach doszło do wydarzeń związanych z terroryzmem kryminalnym – tłumaczy naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej przy Ministrze Koordynatorze Służb Specjalnych.

Sytuacjami, gdzie występowało podniesione ryzyko zamachu terrorystycznego były Światowe Dni Młodzieży w Krakowie oraz Szczyt NATO w Warszawie w 2016 roku. Media regularnie informowały o wzmożonych środkach bezpieczeństwa, próbach sytuacji kryzysowych, ćwiczeniach służb specjalnych, policji, pogotowia ratunkowego, straży pożarnej i innych służb cywilnych.

W ostatnim dziesięcioleciu w Polsce dochodziło już do groźnych wydarzeń. Przykładem jest m.in. sprawa Brunona Kwietnia, który w 2012 roku zaplanował zamach na najwyższe władze w Polsce. Próbę tę udaremniono. Inaczej było podczas ataku na biuro poselskie Janusza Wojciechowskiego w roku 2010. Wtedy od ran postrzałowych zginął jeden z pracowników biura, Marek Rosiak. Należy przypomnieć też sprawę zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zginął od ciosów nożem w styczniu 2019 roku. Te i inne wydarzenia pokazują, że nawet ochrona i odpowiednie służby nie zawsze będą w stanie zapewnić nam bezpieczeństwo.

Polska jest narażona na terroryzm równie mocno, jak inne kraje. Działania terrorystyczne – zwłaszcza pojedynczych osób – nie są łatwe do przewidzenia, co utrudnia ich zapobieganiu. Ponieważ walka ta jest wyjątkowo trudna, najlepiej samemu zastosować środki, które zminimalizują zagrożenie.

– Musimy mieć świadomość tego, że istnieją polskie związki ze światem terroryzmu, rozumiane jako zagrożenia dla naszego kraju. Musimy mieć również świadomość, że terroryści to bardzo groźni przestępcy, którym zależy na rozgłosie, zastraszaniu i na wywołaniu szoku społecznego – wskazuje Stanisław Żaryn.

Nie możemy zagrożenia terrorystycznego traktować jak sytuacji, która nas nie dotyczy, a tym bardziej nie możemy wykluczyć, że będziemy świadkami lub uczestnikami takiego zamachu. Świadomość niebezpieczeństw związanych z różnego rodzaju atakami pomaga w zabezpieczeniu się przed nimi – przypomina.

– Kiedy jesteśmy świadkami jakiegokolwiek wydarzenia, musimy przede wszystkim myśleć o sobie, jeżeli jesteśmy w stanie, poinformujmy odpowiednie służby – dodaje specjalista.

O tym, jak zachować się w czasie ataku terrorystycznego informuje m.in.  rządowa [strona] antyterorryzm.gov.pl.

„Zamachy terrorystyczne z użyciem urządzeń wybuchowych należą do najczęściej dokonywanych i najgroźniejszych. Samodziałowe urządzenia wybuchowe są również wykorzystywane przez grupy przestępcze lub pojedyncze osoby” – czytamy.

Oto kilka z zasad opisanych w [broszurze] zamieszczonej na stronie, których przestrzeganie może ocalić nam życie:

  • informacji o zagrożeniu incydentem bombowym nie wolno bagatelizować ani lekceważyć;
  • należy pamiętać, aby nie przyjmować od obcych osób żadnych pakunków;
  • nie pozostawiać własnego bagażu bez opieki;
  • każdy przedmiot, z którego wystają przewody, wydobywa się gaz, płyn, zapach, dźwięk, wysypuje się proszek albo został pozostawiony, co widzimy, przez szybko oddalającą się osobę, wrzucony do pomieszczenia lub pojazdu, powinien być uznany za podejrzany;
  • podejrzanych pakunków nie wolno dotykać, a tym bardziej ich przemieszczać;
  • jeśli widzisz „bombę”, to ona „widzi” też ciebie, a to oznacza, że jesteś w polu jej rażenia. Nie wolno w jej pobliżu używać telefonów komórkowych, odbiorników fal radiowych, itp.;
  • zachować spokój;
  • informować wszystkich przebywających w pobliżu o zagrożeniu, jednocześnie starać się nie wywoływać paniki;
  • poinformować odpowiednie służby o zdarzeniu i stratach (np. Policję, Straż Miejską/Gminną, służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo danego obiektu);
  • do czasu przybycia Policji należy, w miarę istniejących możliwości, zabezpieczyć zagrożone miejsce, zachowując elementarne środki bezpieczeństwa, bez narażania siebie i innych osób na niebezpieczeństwo;
  • jak najszybciej oddal się z miejsca zagrożonego wybuchem. Po drodze informuj o zagrożeniu jak największe grono osób, będących w strefie zagrożonej lub kierujących się w jej stronę;
  • po ogłoszeniu alarmu i zarządzeniu ewakuacji w obiektach publicznych, np. supermarketach, halach widowiskowo-sportowych, kinach, niezwłocznie udaj się do wyjścia, zgodnie ze wskazaniami administratora budynku lub upoważnionych osób. Powyższe procedury obowiązują także we wszystkich rodzajach transportu publicznego;
  • w przypadku włączenia parkingu dla pojazdów w strefę zagrożenia, nie „ratuj na siłę” swojego samochodu – życie jest ważniejsze;
  • po przybyciu Policji na miejsce incydentu bombowego, przejmuje ona dalsze kierowanie akcją i należy bezwzględnie wykonywać polecenia funkcjonariuszy.

Musimy pamiętać, że na ataki terrorystyczne jesteśmy narażeni również w czasie wakacji spędzanych za granicą. Tam, oprócz zwykłych środków ostrożności, należy zachować szczególne procedury.

– Pierwszym krokiem powinno być zgłoszenie się do obecnej na miejscu reprezentacji państwowej, czyli konsulatu. Na ogół w tego typu sytuacjach natychmiast działania podejmuje NFZ, który uruchamia linie do kontaktu z osobami poszkodowanymi. Rolą polskiej dyplomacji jest to, aby zadbać o polskich obywateli. Ofiary takie będą również pod opieką służb medycznych kraju gospodarza – informuje Stanisław Żaryn.

Powstały programy rządowe i mobilne aplikacje mające ułatwić nam zadbanie o bezpieczeństwo podczas wakacji. Jednym z nich  jest „Odyseusz”, o którym więcej można przeczytać [tutaj]. Pomocna jest też mobilna aplikacja „SAFE”. [czytaj więcej] 

Jak czytamy na stronie antyterroryzm.gov.pl „Zdarza się, że przypadkowi ludzie, nawet pomimo zachowania zasad bezpieczeństwa, staną się zakładnikami terrorystów. Należy wtedy przestrzegać następujących wskazówek”:

  • nie ulegać panice i zachowywać się spokojnie (nie krzyczeć, nie płakać, nie histeryzować);
  • w pełni podporządkować się poleceniom napastników, nie wykazując jednak zbytniej gorliwości;
  • nie prowokować ich do użycia siły lub broni;
  • unikać zwracania uwagi napastników: nie wpatrywać się w nich uporczywie, unikać ich wzroku, zajmować miejsca z dala od nich;
  • starać się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania i działań terrorystów;
  • próbować wezwać pomoc, jeśli jest możliwość zrobienia tego niepostrzeżenie (np. wysyłając sms-a).

W czasie szturmu antyterrorystów na obiekt należy:

  • położyć się na podłodze; chronić twarz (drogi oddechowe), pierś i brzuch; trzymać ręce splecione na karku;
  • wykonywać rozkazy i instrukcje grupy antyterrorystycznej;
  • w przypadku polecenia opuszczenia obiektu wychodzić jak najszybciej, nie zatrzymywać się w celu zabrania swoich rzeczy;
  • nie próbować uciekać, dopóki nie zostanie wydany rozkaz wyjścia.

Stosowanie powyższych rad może uratować życie. Pamiętajmy, aby w sytuacji zagrożenia skontaktować się z odpowiednimi służbami bezpieczeństwa. Poniżej przypominamy podstawowe numery alarmowe:

  • 997 – automatycznie przekieruje nas na Europejski Numer Alarmowy 112;
  • 998 – straż pożarna;
  • 999 – pogotowie ratunkowe;
  • Europejski Numer Alarmowy 112

 

Łucja Darbah-Kopczyńska/Ostrzegamy.online

 

Szanowni Państwo,

w związku z wejściem w życie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO) informujemy, że Administratorem danych osobowych jest Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14.

Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania Państwa danych osobowych znajdują się w Polityce przetwarzania danych osobowych dostępnej TUTAJ

Prosimy pamiętać, że zawsze można udzieloną zgodę odwołać.

JAKIE DANE GROMADZIMY?
Jako administrator Państwa danych osobowych informujemy, że przetwarzamy Państwa dane które są zbierane podczas korzystania przez Państwa z naszej strony: Państwa zapisy na Newsletter (o ile takie wystąpią), pliki cookies umożliwiające właściwą prezentację naszej strony.

KTO BĘDZIE ADMINISTRATOREM PAŃSTWA DANYCH?

Administratorami Państwa danych będziemy my: Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14, wpisana przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego do Rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej i Rejestru przedsiębiorców pod nr KRS: 0000139773; nr NIP: 896-11-69-046, nr REGON: 931899215

JAKI MAMY CEL W PRZETWARZANIU PAŃSTWA DANYCH OSOBOWYCH?
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w naszej polityce, między innymi aby w prawidłowy sposób wyświetlić Państwu stronę internetową.