W Polsce średnio co 8 minut dochodzi do udaru niedokrwiennego mózgu. Według różnych szacunków rocznie doświadcza go 60-90 tys. Polek i Polaków. 30 tys. z nich umiera. 29 października obchodzimy Światowy Dzień tej choroby.
Jak wskazują specjaliści, za wystąpienie udaru w 90 proc. odpowiadają czynniki, które możemy kontrolować. Wydawany przez Polską Agencję Prasową „Serwis Zdrowie” jako główne przyczyny tej choroby podaje: stosowanie alkoholu, tytoniu, niezdrową dietę, otyłość, choroby układu krążenia – w tym nadciśnienie tętnicze – a także miażdżycę, zaburzenia rytmu serca i cukrzycę.
Prawdopodobieństwa wystąpienia udaru nie powinniśmy bagatelizować tłumacząc się młodym wiekiem. Główny Inspektorat Sanitarny wskazuje, że 1/4 przypadków dotyczy osób poniżej 40 roku życia.
Dr n. med. Maciej Hamankiewicz, internista, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej w latach 2010-2018, wskazuje, że „udar mózgu to sformułowanie bardzo ogólne”, obejmujące zarówno niedokrwienie mózgu, jak i wylew krwi do tego narządu.
– Udar krwotoczny mózgu praktycznie musi być zabezpieczony przez neurochirurga, natomiast udar niedokrwienny mózgu, najczęściej wynikający z powstającego zatoru, wymaga leczenia neurologicznego – tłumaczy lekarz portalowi Ostrzegamy.online.
I to właśnie ten drugi, nazywany także „zawałem mózgu”, przede wszystkim powinien interesować pacjentów – wyjaśnia dr Hamankiewicz – bo „udar niedokrwienny mózgu, czyli zatkanie tętnicy mózgowej poprzez materiał zatorowy, występuje najczęściej”. Nasz rozmówca zaznacza, że objawy obu udarów są niemal identyczne, a w każdym przypadku interweniować musi lekarz.
– Istotnym elementem w wypadku udaru niedokrwiennego jest szybki czas dotarcia do leczenia. Dzisiaj dysponujemy możliwościami leczenia rozpuszczającego skrzepy, które zatkały daną tętnicę mózgową, jak również możliwościami fizycznego wyciągnięcia takiego skrzepu na drodze interwencji radiologicznej – mówi dr n. med. Maciej Hamankiewicz.
Objawami zapowiadającymi możliwość wystąpienia udaru niedokrwiennego są m.in. chwilowe osłabienia siły kończyn i zacinanie się w mówieniu. W przypadku ich wystąpienia niezwłocznie należy wezwać pomoc, dzwoniąc na pogotowie – 999, lub europejski numer alarmowy – 112.
– Jeżeli nie mamy szybkiego dostępu do lekarza, pierwszym, co należy zrobić jest podanie leku przeciwpłytkowego, najlepiej kwasu acetylosalicylowego w dawce 300 mg. Bardzo istotne, żeby ta tabletka była rozpuszczalna, aby błyskawicznie się wchłonęła – tłumaczy dr Hamankiewicz.
W szybkim zdiagnozowaniu udaru może pomóc przeprowadzenie tzw. testu F.A.S.T., opisanego [tutaj].
Istotne informacje na temat udaru mózgu uzyskamy korzystając ze [strony] internetowej kampanii edukacyjnej STOP UDAROM. Możemy tam między innymi obliczyć przybliżone ryzyko wystąpienia u nas udaru i zapoznać się z profilaktyką. Przydatną wiedzę oferuje także [strona] Fundacji Udar Mózgu.
Mateusz Wójtowicz/Ostrzegamy.online