Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny (WIF) w Warszawie ostrzega przed fałszywymi receptami. W ostatnim czasie w stolicy namierzono taki dokument, o czym poinformował kierownik jednej z aptek. Incydent zgłoszono na policję – podaje portal Mgr.farm.
Na początku marca do Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego w stolicy została zgłoszona próba nabycia medykamentu na podstawie podrobionej recepty. Oszust chciał zakupić silny lek przeciwbólowy należący do grupy opioidów: OxyContin 80 mg.
„Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny informuje, w dniu 2 marca 2020 roku otrzymał od kierownika apteki ogólnodostępnej w Warszawie przy ul. Lasek brzozowy 1, powiadomienie o sfałszowanej recepcie na lek OxyContin 80 mg x 60 tab. (cztery tysiące osiemset miligramów). Sfałszowana recepta posiada NPWZ, stempel i podpis lekarza zmarłego w sierpniu 2019 r.” – czytamy na oficjalnej stronie internetowej warszawskiego WIF.
Kierownik apteki, podejrzewając próbę oszustwa, nie wydał leku i zawiadomił policję.
Za fałszowanie dokumentów, w tym recept lekarskich, grożą konsekwencje prawne. Mówią o tym zapisy Kodeksu karnego:
„§ 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
2. Tej samej karze podlega, kto wypełnia blankiet, opatrzony cudzym podpisem, niezgodnie z wolą podpisanego i na jego szkodę albo takiego dokumentu używa” – art. 270 k.k.
W przypadku, gdy osoba wydająca leki otrzyma fałszywą receptę, powinna odmówić jej realizacji. Dokument trzeba również zatrzymać oraz poinformować Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny. Jeżeli istnieje taka możliwość, farmaceuta musi zawiadomić lekarza, którego nazwisko widnieje na recepcje. Jako świadek przestępstwa ma także obowiązek zgłosić to odpowiednim organom ścigania.
Marta Klimczak/Ostrzegamy.online