20 lutego 2020 r. ruszyła kampania społeczna Komendy Stołecznej Policji „Jak szybko, to nie na drodze”. Jej celem jest uświadamianie kierowców, że adrenalinę, którą wywołuje szybka jazda, można podnieść w inny sposób.
W ramach najnowszej kampanii Komendy Stołecznej Policji, prowadzonej we współpracy ze znanymi osobami, co czwartek prezentowany jest kolejny spot. Bohaterką pierwszego z opublikowanych filmów jest drifterka Karolina Pilarczyk, która zachęca do podwyższania poziomu adrenaliny na torze wyścigowym. W drugim materiale występuje lekkoatleta, wielokrotny mistrz olimpijski w chodzie Robert Korzeniowski, który zaznacza, że spoty mają uświadamiać kierowców, że na drodze nie chodzi o szybkość, ale o bezpieczeństwo. W trzecim spocie bierze udział zawodnik windsurfingu, siedmiokrotny mistrz świata w tej dyscyplinie Wojciech Brzozowski. Sportowiec zachęca do tego, by kierowcy prędkość na drodze zastąpili wybranym sportem ekstremalnym.
St. post. Beata Czyszczoń z Wydziału Komunikacji Społecznej KSP w rozmowie z portalem Ostrzegamy.online zwraca uwagę, że kampania społeczna „Jak szybko, to nie na drodze” ma na celu przede wszystkim wskazanie alternatywy dla miłośników prędkości.
– Chcemy przypomnieć, iż na drodze zdecydowanie nie ma miejsca na szybką jazdę, jest ona za to np. na torze driftingowym – wyjaśnia st. post. Beata Czyszczoń.
Kampania promowana jest głównie w mediach społecznościowych. Dzień tygodnia na udostępnianie spotów nie zostały wybrany przypadkowo.
– Czwartek poprzedza weekend, a to właśnie w te dni najczęściej dochodzi do nielegalnych wyścigów samochodowych, czy najpoważniejszych zdarzeń drogowych – wskazuje st. post. Beata Czyszczoń.
Pomysłodawcami kampanii są policjanci działający w warszawskiej grupie SPEED, którzy „na co dzień podczas swojej służby walczą z piratami drogowymi”. Funkcjonariusze grupy zatrzymali ok. 4 tysiące praw jazdy. Tylko w 2019 roku nałożyli na niestosujących się do ograniczeń prędkości kierowców prawie 16 tysięcy mandatów karnych.
Z policyjnych danych wynika, że w 2019 r. kierowcy spowodowali ponad 26 tys. wypadków drogowych. Prawie 6 300 zdarzyło się z powodu nadmiernej prędkości.
„Zdarzenia drogowe, którym towarzyszy zbyt duża szybkość pojazdu najczęściej kończą się tragicznie. Mimo tego, że główną przyczyną powstawania wypadków w poprzednim roku było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, to najwięcej osób zginęło w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu – w 2019 roku z tego powodu śmierć poniosło 770 osób” – podaje Biuro Ruchu Drogowego KGP.
Komeda Stołeczna Policji zachęca wszystkich do zamieszczania informacji i filmików o akcji „Jak szybko, to nie na drodze” na prywatnych profilach, gdyż „jest to tożsame z włączeniem się w kampanię i dołożeniem własnej cegiełki do tematu bezpieczeństwa na drodze”.
Karolina Gierat/Ostrzegamy.online