Policja opublikowała podsumowanie roku 2018. Wynika z niego, że w minionym roku spadła liczba przestępstw, a co za tym idzie zwiększyło się poczucie bezpieczeństwa wśród Polaków.
Według danych opublikowanych na [stronie] internetowej policji, 86 procent Polaków czuje się bezpiecznych w naszym kraju, z kolei 93 procent rodaków deklaruje poczucie bezpieczeństwa w swoim bezpośrednim otoczeniu i miejscu zamieszkania. W podsumowaniu policja zwróciła uwagę na przestępczość pospolitą niezwiązaną z grupami zorganizowanymi. W zestawieniu podsumowań z analogicznych okresów odnotowano spadek przestępczości i równoczesny wzrost ich wykrywalności. Zwiększyła się zatem również wydajność policji. Wskaźniki poczucia bezpieczeństwa Polaków są rekordowe – podkreśla komenda. [czytaj więcej]
Przestępczość zmniejszyła się w 7 kategoriach najbardziej dokuczliwych dla społeczeństwa, tj.: uszczerbek na zdrowiu, bójka i pobicie, kradzież samochodu, przestępstwa rozbójnicze, kradzież cudzej rzeczy, kradzież z włamaniem oraz uszkodzenie rzeczy. W tych kategoriach odnotowano 4,8 procent spadku. W roku 2017 popełnione zostały 243 102 przestępstwa z tych kategorii, z kolei w 2018 roku 231 403, przy zwiększonej wykrywalności 1,2 procent w porównaniu do roku 2017.
W klasyfikacji ogólnej, według raportu w Polsce w roku 2018 popełniono 795 976 przestępstw, przy czym wykrywalność wzrosła w porównaniu z 2017 rokiem o 1,6 procent i wynosi 74,1 procent. Biorąc pod uwagę zmianę przepisów karnych dotyczących niealimentacji, liczba takich przestępstw wzrosła z 16 893 w 2017 roku do 70 455 w roku 2018 (317 procent).
Nie licząc niealimentacji, w roku 2017 popełniono 765 176 przestępstw, zaś w roku 2018 było ich 725 521, co wskazuje na spadek o 5,2 procent. Wykrywalność przestępstw (bez niealimentacji) wyniosła 60,6 procent.
Zestawienie danych z analogicznych okresów z roku 2019 i 2018 pokazuje, że tendencja poczucia bezpieczeństwa i spadku przestępczości stale rośnie. Policja w swoim sprawozdaniu podkreśla wzrost zaufania społeczeństwa do tej instytucji.
Łucja Darbah-Kopczyńska/Ostrzegamy.online