Dopalacze, czyli nowe substancje psychoaktywne, charakteryzują się o wiele silniejszym działaniem od „starych” narkotyków i są dużo łatwiejsze w przedawkowaniu. Na problem ich zażywania przez młodych ludzi zwraca uwagę Państwowa Inspekcja Sanitarna.
Wśród możliwych symptomów przyjmowania narkotyków bądź „nowych narkotyków” PIS wymienia: rozszerzone źrenice, słowotok, nadmierną ruchliwość, zaburzenia snu, chudnięcie, zmienność nastrojów, trudności w koncentracji uwagi, niepokój, ataki agresji i krwotoki z nosa. Takie objawy u dzieci i młodzieży powinny wzbudzić szczególne zainteresowanie rodziców bądź opiekunów.
Nowe substancje psychoaktywne z reguły działają mocno i szybko. Efekty zażycia są kilkadziesiąt, a nawet kilkaset razy silniejsze od tych, jakie występują po przyjęciu znanych już stymulantów, jak kokaina czy amfetamina. Utrzymują się za to – w większości przypadków – względnie krótko: około 6-8 godzin. Stanowi to niekiedy zachętę dla młodych ludzi – wskazuje toksykolog dr n. med. Piotr Hydzik.
– Możemy się urwać z zajęć szkolnych, pójść na wagary, wciągnąć, spożyć czy inną drogą podać sobie dopalacz, a po paru godzinach wrócić do domu. Mama, tato nie rozpoznają, że latorośl brała jakąś substancję psychoaktywną, bo ma już normalne zachowanie – zwraca uwagę szef Oddziału Toksykologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Państwowa Inspekcja Sanitarna wskazuje, że „dobre relacje w rodzinie, jasno wytyczony system wartości, życzliwość i akceptacja, codzienny kontakt, rozmowy i zainteresowanie sprawami (…) dziecka – pomogą uchronić je przed kontaktem z narkotykami”.
Wśród przyczyn przyjmowania dopalaczy przez nieletnich, obok ciekawości, dr n. med. Piotr Hydzik wskazuje właśnie na problemy w sferze interakcji rodzinnych.
– Coraz częściej widzę, że rodzice czy rodzina nie radzi sobie z problemem, który występuje u dzieci sięgających po te środki. I to nie dotyczy jakiejś patologicznej rodziny, gdzie zachwiane są pewne normy społeczne, kulturowe, gdzie są też różnego typu używki. Są to często ludzie z „dobrych domów”, gdzie wszystko wydaje się być „okey”, a także sięgają po dopalacze – nie wiedzieć czemu. Co takiego brakuje im do szczęścia, że muszą się „dopalać”? Należy szeroko rozumieć ten problem, który w ogóle jest związany ze stosowaniem używek, substancji psychoaktywnych – podkreśla specjalista.
Pomoc w problemie stosowania narkotyków i dopalaczy przez dzieci można uzyskać, korzystając z bezpłatnej infolinii Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Jej numer to: 800 060 800.
Więcej informacji dotyczących nowych substancji psychoaktywnych na: www.gis.gov.pl
Mateusz Wójtowicz/Ostrzegamy.online