12 lipca w życie weszła ustawa o dokumentach publicznych. Głównym celem nowego prawa jest „walka z fałszerstwami dokumentów, a także z wykorzystywaniem ich do popełniania przestępstw, np. wyłudzania kredytów” – informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Resort spraw wewnętrznych i administracji zaznacza, że dzięki nowej ustawie będzie możliwa budowa systemu bezpieczeństwa dokumentów publicznych, m.in. dowodów osobistych, paszportów, praw jazdy i legitymacji studenckich.
Najpopularniejsze rodzaje przestępstw związanych z wykorzystywaniem kopii dokumentów tożsamości to wyłudzenia kredytów, towarów i usług, przestępstwa zagraniczne czy sprzedaż kradzionych samochodów.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Sylwester Tułajew zwraca uwagę, że rocznie dochodzi do około 6 tysięcy prób wyłudzeń kredytów na podstawie fałszywych dokumentów.
– Dokumenty kolekcjonerskie były bardzo niebezpieczne, ponieważ były niejednokrotnie wykorzystywane – wskazuje portalowi Ostrzegamy.online wiceszef MSWiA.
Resort podkreśla, iż na podstawie sfałszowanych dowodów czy paszportów przestępcy tworzą fikcyjne tożsamości.
Powodem zmiany przepisów były dotychczasowe dokumenty rozproszone w 400 aktach prawnych. Ministerstwo podkreśla, że brakowało „jednolitych standardów zabezpieczeń przed fałszowaniem”. [czytaj więcej]
„Konieczne stało się zatem kompleksowe uregulowanie kwestii dokumentów publicznych od momentu projektowania, poprzez nadzorowanie ich produkcji, a także działania prewencyjne i edukacyjne. Wszystkie te aspekty objęte zostały ustawą o dokumentach publicznych” – czytamy na stronie resortu spraw wewnętrznych i administracji.
Ustawa o dokumentach publicznych walczy ze zjawiskiem tworzenia replik, czyli kopii dokumentów tożsamości.
– Ustawa dotyczy nakładania kar dla tych, którzy sprzedają, którzy wytwarzają repliki dokumentów, czyli >>dokumenty<<, które są łudząco podobne, dla zwykłego obywatela traktowane jako rzeczywiste, prawdziwe dokumenty – wyjaśnia Sylwester Tułajew.
Nowe przepisy za wytwarzanie bądź oferowanie replik dokumentów publicznych regulują karę grzywny lub ograniczenie wolności do lat dwóch. MSWiA podkreśliło, że ustawa nie wprowadza kary za wykonywanie kserokopii dokumentów, np. w banku czy biurach ubezpieczeń, czyli w instytucjach, które są do tego uprawnione na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy i zwalczaniu terroryzmu.
Karolina Gierat/Ostrzegamy.online