Od 2 kwietnia markety w Polsce zmieniły godziny otwarcia. Wydłużyły czas pracy i teraz czynne są do późnych godzin wieczornych. To reakcja na wprowadzone przez rząd limity dla liczby osób mogących przebywać jednocześnie w sklepie.
W związku z epidemią wirusa SARS-CoV-2 premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski wprowadzili nowe zaostrzenia dotyczące funkcjonowania sklepów. Jednym z nich była decyzja, że w godzinach od 10 do 12 zakupy mogą robić tylko osoby powyżej 65 roku życia.
Dla każdego lokalu usługowego ustalono także limit liczby osób, które mogą w tym samym czasie przebywać na jego terenie: iloczyn 3 i wszystkich kas na terenie obiektu. Oznacza to, że w sytuacji, gdy w sklepie jest sześć kas, może znajdować się tam jednocześnie osiemnastu klientów.
Skutkiem wspomnianych limitów jest reakcja sklepów, które wprowadziły zmiany, by umożliwić zrobienie zakupów wszystkim klientom.
Sklepy sieci Biedronka będą czynne w godz. 6-24. Wyjątkiem będzie okres 7-10 kwietnia, gdy placówki będą otwarte całą dobę.
Lidl, tak jak Biedronka, będzie czynny w godz. 6-24. Ponadto zakupy będzie można zrobić również w niedzielę handlową.
„Część sklepów będzie funkcjonować w modelu całodobowym (24 godziny) np. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Gdańsku, Gdyni czy Poznaniu” – czytamy w komunikacie na stronie Lidla.
Lista sklepów sieci Lidl oraz godziny otwarcia dostępne są [tutaj].
Zakupy z Kauflandzie będą możliwe do zrobienia w godzinach od 6 do 23.
Marta Klimczak/Ostrzegamy.online