Ciepłe dni zachęcają do odpoczynku nad wodą. Niestety, ten sposób spędzania wolnego czasu może okazać się bardzo niebezpieczny. Tylko w wakacje 2018 r. w Polsce utonęło 188 osób. Pływając, należy pamiętać o podjęciu środków, które chronią przed ewentualnym wypadkiem.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) podsumowało skalę wakacyjnych utonięć w Polsce z ostatnich sześciu lat. W 2013 r. w wodzie straciło życie 269 osób, w 2014 r. – 247. W roku 2015 utonęło 276 ludzi, a w 2016 nastąpił gwałtowny spadek – do 183. W 2017 r. utopiły się 204 osoby, a w 2018 wspomniane 188.
Tendencja jest malejąca, jednak w dalszym ciągu wielu ludzi traci życie przez niezachowanie bezpieczeństwa nad wodą. Najwięcej osób topi się w wieku od 40 do 49 lat. Na drugim miejscu pod tym względem są dorośli pomiędzy 19 a 39 rokiem życia oraz 60-letni i starsi seniorzy. Badania RCB podają również, że najwięcej osób (31 proc.) topi się nad jeziorami oraz rzekami (23 proc.). Aż 89 proc. topielców to mężczyźni.
Według Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w naszym kraju statystycznie topi się najwięcej ludzi w Europie. Polska jest jedynym krajem w całej Unii Europejskiej, w którym średnio w ciągu roku tonie dwie lub więcej osób w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Z danych RCB wynika, że od 1 kwietnia tego roku w kraju odnotowano już 115 utonięć (stan na 18 czerwca).
Przyczyny utonięć
Statystyki w zakresie przyczyn utonięć prowadzi m.in. Polska Policja. Jak podaje na swojej stronie internetowej, najczęstsze przyczyny śmierci w wodzie to
- Brak umiejętności pływania
- Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich
- Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu równowagi i orientacji
- Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie
- Pływanie w miejscach zabronionych
- Skoki „na główkę” do wody w nieznanym miejscu
- Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych
- Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi
- Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaku lub łodzi
- Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających
- Pływanie w miejscach zarośniętych wodorostami
Toruński oddział Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w rozmowie z naszą redakcją za jedną z najczęstszych przyczyn utonięć wśród Polaków wskazał nietrzeźwość.
– Bardzo częstą przyczyną utonięć jest kąpiel pod wpływem alkoholu. Z reguły toną mężczyźni w średnim i starszym wieku, którzy po spożyciu alkoholu przeceniają swoje umiejętności pływackie i często wskakują do wody po długotrwałej „kąpieli” słonecznej bez wcześniejszego schłodzenia organizmu. Ze statystyk wynika, że do utonięć bardzo często dochodzi w rzekach – w których z uwagi na nurt, różne głębokości dna, często podmyte brzegi, jest bardzo niebezpiecznie – ostrzegają ratownicy z WOPR Toruń.
Co prawda formalnego zakazu na kąpiele w rzekach nie ma, jednak nie zmienia to faktu, że są one bardzo niebezpieczne – podkreśla prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Toruniu Wojciech Lewko.
– Rzeki mają nierówne dno, mocne nurty, powstają na nich wiry. Często osoba kąpiąca się, np. w Wiśle, nie jest w stanie powrócić do brzegu, gdyż porywa ją prąd. Stąd te tragedie. Na rzekach pojawiają się też tzw. łachy, czyli piaskowe wysepki, po których ludzie lubią chodzić. (…) Nie wolno na nie wchodzić. Łachy znajdują się w nurcie rzeki, który potrafi drążyć pod nią wodne kanaliki. W każdej chwili łacha może się zapaść w miejscu, w którym chodzi po niej dana osoba. Wówczas nie jesteśmy w stanie w żaden sposób takiemu komuś pomóc – przestrzega w rozmowie z Ostrzegamy.online prezes toruńskiego WOPR.
Zasady bezpieczeństwa
Policja na swojej stronie internetowej [Zyjbezpiecznie.policja.pl] opublikowała zasady bezpiecznego korzystania z akwenów wodnych. Oto niektóre z nich:
- Pływaj tylko w miejscach strzeżonych, czyli tam, gdzie jest ratownik WOPR. Bardzo lekkomyślne jest pływanie w miejscach, gdzie kąpiel jest zakazana. Informują o tym znaki i tablice. Nie wolno też pływać na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych. W przypadku wejścia do niestrzeżonych zbiorników każdorazowo należy sprawdzić głębokość i strukturę dna;
- Przestrzegaj regulaminu kąpieliska, na którym przebywasz. Stosuj się do uwag i zaleceń ratownika;
- Nie pływaj w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni (optymalna temperatura 22-25 stopni);
- Nie pływaj w czasie burzy, mgły (kiedy widoczność jest poniżej 50 m), gdy wieje porywisty wiatr;
- Nie skacz rozgrzany do wody. Przed wejściem do wody ochlap nią klatkę piersiową, szyję, krocze i nogi – unikniesz wstrząsu termicznego, którego nasz organizm bardzo nie lubi;
- Nie pływaj w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów, gdzie występują zawirowania wody czy zimne prądy. Pływaj w miejscach dobrze Ci znanych;
- Nie skacz do wody w miejscach nieznanych. Może się to skończyć śmiercią lub kalectwem. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki „na główkę”;
- Nie baw się w podtapianie innych osób korzystających z wody, spychanie do wody z pomostów czy materacy. Zabawy w wodzie powinny być dostosowane do Twoich umiejętności pływackich, wykluczające ryzyko i eskalację niebezpiecznych zachowań (brutalności, agresji, rywalizacji i wygłupów);
- Pamiętaj, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak i nadmuchiwane koło;
- Nigdy nie pływaj po spożyciu alkoholu;
- Kąpiąc się na kąpieliskach zwracaj uwagę na osoby obok. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował Twojej pomocy. Jeżeli będziesz w stanie mu pomóc uczyń to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziesz się czuł na siłach, zawiadom inne osoby;
- Nie przystępuj do pływania na czczo – wzmożona przemiana materii osłabia Twój organizm.
Policja przestrzega również, by nie kąpać się tuż po zjedzonym posiłku i nie wypływać w dłuższe trasy bez asekuracji. Radzi także, by po pływaniu unikać znacznego wysiłku fizycznego. Więcej zasad bezpiecznej kąpieli można znaleźć [tutaj].
Zasady bezpiecznego korzystania z wodnych akwenów tłumaczy naszej redakcji również Państwowa Straż Pożarna. Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak przypomina: przede wszystkim należy pamiętać, by wypoczywać tylko na strzeżonych kąpieliskach, gdzie przebywają ratownicy.
– Trzeba cały czas obserwować pogodę i zarazem wywieszane flagi, które informują o tym, czy wolno się kąpać czy nie. Pływanie w miejscach niestrzeżonych, nurtach rzek, gdzie nie ma stałego dna itd., jest bardzo niebezpieczne – zaznacza st. bryg. Paweł Frątczak.
O to samo apeluje Wojewódzkie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Toruniu.
– Zawsze uczulam wszystkich, by wybierali tylko te miejsca kąpieli strzeżone przez ratowników z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy dbają o bezpieczeństwo osób w zakresie kąpieliska i są przygotowani do wszelkiego rodzaju akcji ratujących zdrowie i życie, posiadają do tego odpowiedni sprzęt oraz przeszkolenie. Jeżeli ktoś kąpie się w miejscach nieoznakowanych, robi to tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność. My ratownicy nie jesteśmy w stanie kontrolować każdego kąpieliska, ponieważ mamy ograniczone możliwości – zwraca uwagę prezes WOPR w Toruniu Wojciech Lewko.
Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej przypomina dodatkowo na swoim portalu internetowym, by podczas pływania rowerem wodnym czy kajakiem zawsze zakładać dzieciom kamizelkę ratunkową. Apeluje również o korzystanie w nagłych przypadkach z numeru ratunkowego straży zajmującej się wypadkami nad wodą (601 100 100) oraz telefonu alarmowego 112.
Profilaktyka
O zasadach bezpieczeństwa nad wodą uświadamia policja, która co roku prowadzi kampanię „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą”. Jak można przeczytać na stronie internetowej policji, jest to projekt, który promuje „właściwe zachowania na akwenach, w tym zasady bezpiecznej kąpieli, bezpiecznego żeglowania oraz uprawiania sportów wodnych”. Akcja skierowana jest do dzieci, dorosłych oraz organów zarządzających akwenami wodnymi. Więcej można dowiedzieć się [tutaj].
Lokalne oddziały policji czy pogotowia ratunkowego przeprowadzają również własne, niezależne akcje edukujące dzieci, młodzież oraz dorosłych o bezpiecznym zachowaniu nad wodą. Informują o nich zwykle na swoich portalach internetowych.
W profilaktykę angażują się także ratownicy. Szef WOPR Bydgoszcz uświadamia w rozmowie z naszym portalem, jak ważne w kwestii bezpieczeństwa jest uczestniczenie w tego typu przedsięwzięciach.
– Ratownicy organizują szereg akcji, pogadanek, żeby zmniejszyć wypadkowość utopień. Z tych kampanii można się dowiedzieć wielu istotnych rzeczy, np. że człowiek, który zaczyna się topić, wcale nie krzyczy, tylko dławi się wodą i schodzi na dno. Czasem jest tak, że topi się kolega, który obok pływa, a nikt tego nie zauważa. Topi się bardzo wiele dzieci. Wystarczy, że zachłysną się one wodą. Dlatego trzeba poszerzać swoją wiedzę w tym temacie. Czasem dzięki zdobytym informacjom można uniknąć czyjejś śmierci – podkreśla prezes Roman Guździoł z bydgoskiego oddziału Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
O tym jak postępować z topiącą się osobą, gdy nie możemy liczyć na pomoc ratownika, poucza prezes toruńskiego oddziału WOPR Wojciech Lewko.
– Jeśli zauważymy, że ktoś tonie, nie powinniśmy podpływać do takiej osoby i łapać jej fizycznie. Możemy podać tonącemu kawałek kija, gałęzi, albo nawet bluzki. Należy pamiętać, że osoba tonąca będzie robiła wszystko, żeby utrzymać się na powierzchni. Wskutek tego, gdy damy się bezpośrednio złapać topielcowi, możemy utonąć wraz z nim – podkreśla prezes Wojciech Lewko.
Informacje na temat stanu wszystkich kąpielisk w Polsce wyznaczonych przez gminy możemy sprawdzić na prowadzonym przez Państwową Inspekcję Sanitarną [Serwisie Kąpieliskowym].
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało grafikę, która po krótce przedstawia podstawowe zasady kąpieli.
Maria Sokołowska/Ostrzegamy.online