Wśród rodziców popularne stają się tak zwane „ospa party” i „odra party”. Niewielu z nich wie, jak poważne zagrożenia zdrowotne dla ich dzieci niosą takie spotkania – przestrzega Główny Inspektor Sanitarny.
„Ospa party” i „odra party” polegają na spotkaniach niezaszczepionych dzieci z dziećmi, które aktualnie przechodzą którąś z tych chorób. Celem jest zarażenie dzieci zdrowych, by te – jak twierdzą rodzice – mogły chorować łagodniej i uniknąć choroby w późniejszym wieku. W rzeczywistości udział w tego typu wydarzeniach „stanowi nieprzewidywalne ryzyko dla zdrowia i życia dziecka!” – alarmuje Główny Inspektorat Sanitarny.
GIS przypomina, że jedynym skutecznym oraz bezpiecznym działaniem profilaktycznym jest szczepienie, a unikanie go czy umyślne zarażanie dziecka to działania przeciwko jego dobru i interesowi społecznemu.
Ospa wietrzna i odra należą do chorób zakaźnych, które są przenoszone drogą kropelkową w kontaktach pośrednich i bezpośrednich. Obie są bardzo zaraźliwe. Ich wirusy mogą powodować powikłania skutkujące hospitalizacją, a nawet śmiercią. Przykładowo powikłania po ospie wietrznej to: „wirusowe ospowe zapalenie płuc, bakteryjne zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie serca”; w przypadku odry: „zapalenie ucha środkowego, ciężkie wirusowe zapalenie płuc, zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Najniebezpieczniejszym powikłaniem jest podostre stwardniające zapalenie mózgu występujące po kilku latach od zakażenia” – czytamy na [stronie] internetowej Inspektoratu.
Honorata Szkudlarek/Mateusz Wójtowicz/Ostrzegamy.online