Brak minusowych temperatur spowodował, że pojawiły się kleszcze. W niektórych rejonach Polski były aktywne niemal przez całą zimę, co oznacza, że w ogóle nie zapadły w stan hibernacji – wskazuje Marta Hajdul-Marwicz, doktor nauk medycznych WUM i parazytolog prowadząca blog Za-kleszcz-ona Polska.
Po mroźnej zimie kleszcze zaczynają budzić się w okolicach marca i kwietnia. Choć do kalendarzowej wiosny jeszcze daleko, ze względu na dodatnie temperatury rozpoczął się już sezon na te pasożyty.
– Kleszcze hibernują podczas mrozów. Wybudzają się, kiedy robi się cieplej, gdy dobowe temperatury przekraczają plus 5-7 stopni. Łagodne zimy dodatkowo sprzyjają przetrwaniu osobników, co ma wyraźny wpływ na wzrost ich liczebności – wyjaśnia portalowi Ostrzegamy.online dr n. med. Marta Hajdul-Marwicz.
Warunkami atmosferycznymi, które utrudniają przetrwanie kleszczy, są mrozy. Szczególnie niebezpieczne bywają dla nich susze oraz długo utrzymujące się temperatury rzędu 5-10 stopni C poniżej zera.
O tej porze roku problem dotyczy głównie zwierząt, jednak narażeni mogą być również ludzie. Po powrocie z lasu lub innego miejsca, gdzie istnieje wysokie prawdopodobieństwo występowania tych pajęczaków, należy dokładnie obejrzeć swoje ciało. Kleszcze przenoszą niebezpieczne choroby, dlatego ważne jest, by jak najszybciej pozbyć się pasożyta z miejsca jego żerowania.
– Im dłużej kleszcz żeruje, tym bardziej rośnie ryzyko zarażenia chorobami odkleszczowymi: KZM (Kleszczowym Zapaleniem Mózgu), boreliozą lub innymi, np. anaplazmozą. Warto zabezpieczać siebie i zwierzaki repelentami. Dla ludzi najskuteczniejsze są te zawierające DEET lub permentrynę. Dla zwierząt – odpowiednie, polecane przez weterynarzy – mówi parazytolog.
Jeżeli zauważymy kleszcza na własnej lub zwierzęcej skórze, powinniśmy usunąć go zdecydowanym ruchem za pomocą pęsety dentystycznej lub kleszczkarty (podręczny wyciągacz kleszczy w formie karty). Po wyciągnięciu go, trzeba dokładnie zdezynfekować miejsce, gdzie się wbił.
– Nie wolno kleszczy masować lub smarować tłuszczem. Może to spowodować ślinotok u pasożyta przyśpieszający wstrzykiwanie patogenów – przestrzega dr n. med. Marta Hajdul-Marwicz.
W sytuacji, gdy występuje podejrzenie zakażenia lub nieusunięcia pasożyta w całości, należy niezwłocznie udać się do przychodni lub szpitala w celu konsultacji lekarskiej.
Czytaj także:
Marta Klimczak/Ostrzegamy.online