Zamieszczanie obraźliwych lub agresywnych komentarzy w sieci nie jest bezkarne. Jeżeli przypadek hejtu internetowego zostanie uznany za przestępstwo, sprawcy grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności.

Mianem „hejtu internetowego” określany jest szereg zachowań użytkowników sieci, polegających na publicznym obrażaniu i szerzeniu nienawiści wobec innych osób (często sprawujących funkcje publiczne) – w związku z ich konkretnymi działaniami czy wypowiedziami – albo z powodu ich przynależności do określonej grupy zawodowej, społecznej, etnicznej. W efekcie hejt może prowadzić do nawoływania do nienawiści i dyskryminacji na tle rasowym, narodowościowym, religijnym czy etnicznym.

Hejt internetowy często bywa mylony z krytyką, która jest konsekwencją różnorodności w sposobie myślenia. Kluczowe jest więc ustalenie, czy mamy do czynienia z dopuszczalną krytyką, przejawiającą się w rzeczowej dyskusji opartej o konkretne argumenty czy z agresywnym, niemerytorycznym i często wulgarnym hejtem, mającym na celu obrażenie i wyrządzenie krzywdy drugiej jednostce czy grupie osób.

Kodeks cywilny pomocny w walce z hejtem

Najczęściej internetowy hejter dopuszcza się naruszenia dóbr osobistych i godności drugiej osoby lub nazwy firmy i jej renomy. Zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego: „Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach”.

W przypadku naruszenia któregoś z wymienionych dóbr, poszkodowana osoba (zgodnie z art. 24 k.c.) może zażądać zaniechania szkodzącego jej działania, na przykład poprzez usunięcie hejterskiego wpisu oraz domagać się usunięcia skutków naruszenia, w tym w formie publicznych przeprosin. Ponadto, sąd może zmusić hejtera do wypłaty zadośćuczynienia lub zapłaty sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny, a jeżeli wskutek naruszenia dóbr osobistych została wyrządzona szkoda majątkowa (na przykład firma utraciła klientów w związku z wpisem) – odszkodowania. Rodzaj zasądzonej kary zależy każdorazowo od treści wpisu czy komentarzy się pod nim znajdujących oraz konkretnych skutków naruszeń.    

Hejt ścigany karnie

Na gruncie cywilnym nie ma możliwości zabronienia hejterowi dalszego naruszania dóbr osobistych – zablokowanie osoby szerzącej nienawiść jest natomiast możliwe na podstawie Kodeksu karnego, który hejt internetowy uznaje za przestępstwo.

Hejt może być w tym wypadku ścigany przede wszystkim na podstawie art. 216 k.k. dotyczącego zniewagi za pomocą środków masowego komunikowania oraz art. 212 k.k. odnoszącego się do zniesławienia: „Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Obrony swoich praw można również dochodzić między innymi z art. 257 k.k. dotyczącego znieważenia grupy ludności z powodu „przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości”.   

Przestępstwa znieważenia i zniesławienia ścigane są z oskarżenia prywatnego, co oznacza, że to pokrzywdzona osoba – podobnie jak w przypadku sprawy z Kodeksu cywilnego – wnosi akt oskarżenia (osobiście lub za pośrednictwem policji). Istotny jest fakt, że za naruszenie może odpowiadać nie tylko sprawca, ale także administrator portalu lub forum. Jak orzekł w przełomowym wyroku Sąd Najwyższy (z dnia 30 września 2016 r. I CSK 598/15), jeśli administrator strony nie usuwa komentarzy naruszających prawa użytkowników napisanych przez anonimowych internautów, może ponosić taką samą odpowiedzialność jak sprawca, chyba że udowodni, iż nie wiedział o naruszeniach.

Hejterowi (lub administratorowi) grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (za komentarze rasistowskie do lat trzech).

Gdzie zgłosić sprawę?

Jeśli dana osoba jest świadkiem popełnienia przestępstwa lub ofiarą hejtu, powinna niezwłocznie zgłosić sprawę organom ścigania. Informację można przekazać pisemnie do prokuratury lub zawiadomić bezpośrednio policję, zgłaszając się na komisariacie i ustnie opisując sytuację funkcjonariuszom.

Ostrzegamy.online

Szanowni Państwo,

w związku z wejściem w życie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO) informujemy, że Administratorem danych osobowych jest Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14.

Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania Państwa danych osobowych znajdują się w Polityce przetwarzania danych osobowych dostępnej TUTAJ

Prosimy pamiętać, że zawsze można udzieloną zgodę odwołać.

JAKIE DANE GROMADZIMY?
Jako administrator Państwa danych osobowych informujemy, że przetwarzamy Państwa dane które są zbierane podczas korzystania przez Państwa z naszej strony: Państwa zapisy na Newsletter (o ile takie wystąpią), pliki cookies umożliwiające właściwą prezentację naszej strony.

KTO BĘDZIE ADMINISTRATOREM PAŃSTWA DANYCH?

Administratorami Państwa danych będziemy my: Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14, wpisana przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego do Rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej i Rejestru przedsiębiorców pod nr KRS: 0000139773; nr NIP: 896-11-69-046, nr REGON: 931899215

JAKI MAMY CEL W PRZETWARZANIU PAŃSTWA DANYCH OSOBOWYCH?
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w naszej polityce, między innymi aby w prawidłowy sposób wyświetlić Państwu stronę internetową.