Służą ochronie naszego zdrowia i umożliwiają dokonywanie świadomych wyborów, jednak rzadko z nich korzystamy. Podobnie, jak w przypadku instrukcji obsługi, etykiety produktów żywnościowych szybko trafiają do kosza, a konsumenci często nie wiedzą, co właśnie zjedli.

 

Oznakowanie żywności w teorii

Podstawowym źródłem informacji o produkcie jest jego oznakowanie. To ono pozwala „na pierwszy rzut oka” ocenić konsumentowi towar.

Oznakowanie to nie tylko informacja na etykiecie, ale wszystko co znajduje się na opakowaniu. Zaliczamy do tego obwolutę, zawieszkę przymocowaną do opakowania, a także katalog czy ulotkę wydaną przez przedsiębiorcę. Informacje mogą być przedstawione za pomocą tekstu, grafiki bądź symboli.

„W Polsce produkty powinny być oznakowane w języku polskim. Informacje na nich muszą być widoczne, czytelne i wyraźne. Czcionka nie może być mniejsza niż 1,2 mm” – czytamy w poradniku wydanym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

 

Elementy oznakowania:

Nazwa produktu – musi być precyzyjna i jednoznacznie informować o rodzaju żywności, jaką kupujemy. Powinna też umożliwić odróżnienie produktu od podobnych środków spożywczych oraz podkreślić, jakie procesy technologiczne zastosowano do jego wytworzenia.

Skład produktu – na opakowaniu powinien znaleźć się dokładny skład. Wszystkie surowce, które zostały użyte do wyprodukowania wyrobu, powinny zostać wymienione w odpowiedniej kolejności, zaczynając od tego składnika, który występuje w największej ilości, a następne – w kolejności malejącej.

Alergeny – to rubryka znana najlepiej przez wszystkich alergików. Substancje które mogą powodować odczyn alergiczny wyróżnia się w zapisie poprzez zastosowanie innej czcionki lub koloru tła.  Lista obejmuje najczęściej: zboża zawierające gluten, skorupiaki, jaja, ryby, soję, mleko, a także orzechy.

Dodatki do żywności – w wykazie składników znajdziemy także informację, czy do wytworzenia produktu użyto dozwolonych substancji. W tym miejscu powinny zostać wymienione wszystkie substancje, np. E-621. Dodatkowo należy podać zasadniczą funkcję technologiczną danego środka (jak wzmacniacz smaku i aromatu czy substancja zagęszczająca).

Termin i data – pojęcia te nie są ze sobą tożsame. Termin przydatności oznacza dzień i miesiąc, po upływie którego produkt żywnościowy traci swoje właściwości i nie powinien być spożyty. Data wskazuje natomiast na minimalną trwałość jaka podawana jest w przypadku środków spożywczych, które można przechowywać dłużej np. konserwy mięsne czy mleko UHT.

Dane przedsiębiorcy i inne informacje – niezbędne jest także podanie informacji identyfikujących producenta lub inny podmiot wprowadzający produkt do obrotu. Niektóre etykiety zawierają także informacje co do zawartości netto oraz prawidłowego spożycia produktu.

 

Oznakowanie żywności w praktyce

Informacje na temat produktu na etykiecie czy opakowaniu powinny służyć ochronie zdrowia konsumentów i umożliwiać im dokonywanie świadomych wyborów. Niestety, zdarza się, że oznakowanie staje się polem do manipulacji dla producenta.

Przykładem jest sytuacja, kiedy nazwa rodzajowa – czyli ta, która jest najbardziej wyeksponowana – sygnalizuje inny skład produktu, niż ten, jaki jest w rzeczywistości.

 

W przypadku tego typu nadużyć możemy starać się o reklamację.

Kolejnym problemem są nieczytelne etykiety.

– Może się zdarzyć, że sprzedawca z premedytacją usunie lub zaklei nalepką z ceną lub datę przydatności do spożycia. Takie praktyki są absolutnie niedozwolone – zaznacza Joanna Biowska, rzecznik prasowy Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Toruniu.

Za użytymi na opakowaniach określeniami idą ścisłe wymagania. Takim przykładem jest między innymi słowo „mięso”.

W poradniku wydanym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czytamy: „Mięso wieprzowe nie może zawierać więcej niż 30 proc. tłuszczu i 25 proc. tkanki łącznej”.

Warto porównać, czy informacja, że produkt zawiera mięso odpowiada niskiej zawartości tłuszczu i wysokiej zawartości białka na etykiecie. Jeśli tak, świadczy to o tym, że produkt, który kupujemy, spełnia standardy.

„Starajmy się rozważnie sięgać po produkty, w których wykazie składników nie widnieje MOM (mięso oddzielone mechanicznie). W świetle obowiązujących przepisów, składnik ten nie jest mięsem, a produktem uzyskanym w wyniku mechanicznego usunięcia reszty tkanek przylegających do kości, po oddzieleniu od nich mięśni” – czytamy w dokumencie opracowanym przez UOKiK.

Tak, jak w przypadku mięsa, podobnie jest z rybami, szczególnie mrożonymi. Przedsiębiorca powinien poinformować konsumenta o ilości glazury (która nie powinna przekraczać 5 proc. całej wagi produktu). Ważną informacją jest także to, czy produkt sprzedawany jest w kawałku czy powstał z różnych części ryb. Jeśli tak, adnotacja typu „z połączonych kawałków ryby” powinna być elementem oznakowania.

 

Jak bezpiecznie kupować produkty?

Po pierwsze, kupując żywność warto wyrobić w sobie nawyk czytania etykiet. Różnorodność produktów dostępnych na rynku jest tak duża, że powinniśmy ją zawsze poddawać selekcji – nie tylko w sytuacji, gdy jesteśmy na diecie bądź w przypadku występowania nietolerancji określonych składników.

– Analizując skład żywności umieszczony na etykiecie, można wybrać odpowiedni dla siebie produkt, np. o mniejszej kaloryczności czy mniejszej ilości konserwantów – podkreśla Joanna Biowska.

Dzięki temu odzyskamy kontrolę nad tym, co jemy, a nasze wybory będą zgodne z naszymi preferencjami.

„Większość środków spożywczych jest objęta obowiązkiem podawania informacji o wartości odżywczej, która obejmuje następujące elementy: wartość energetyczną, ilość tłuszczu, zawartość kwasów tłuszczowych nasyconych, węglowodanów, cukrów, białka, soli” – podaje Główny Inspektorat Sanitarny.

Obowiązkowe informacje mogą zostać uzupełnione o dane dotyczące zawartości witamin czy składników mineralnych.

Uzupełnieniem tych informacji jest tzw. oznakowanie produktów informacjami RWS (Referencyjnymi Wartościami Spożycia). Ten system znakowania produktów pozwala na szybkie i łatwe zapoznanie się z wartością energetyczną porcji produktu oraz z zawartością wybranych składników żywieniowych.

Oznacza to, że jeśli na etykiecie produktu widnieje informacja, że dostarcza on „w jednej porcji 586 kJ/140 kcal energii” – co stanowi 7 proc. RWS dla przeciętnej osoby – to należy traktować tę informację, jako wskazówkę, że pozostałe produkty żywnościowe nie powinny dostarczyć więcej niż 7814 kJ/1860 kcal, czyli 93 proc.  wskazanego dziennego zapotrzebowania.

Po drugie, ważne jest zewnętrzne obejrzenie produktu przez konsumenta.

– Opakowania produktów powinny być nieuszkodzone i czyste. Nabrzmiałe konserwy, wypukłe wieczka mogą świadczyć o zepsuciu towaru. Przy zakupie mięsa i wędlin należy zwrócić szczególną uwagę na barwę i zapach, który powinien być swoisty i charakterystyczny, nie budzący obaw. Z kolei w przypadku owoców i warzyw, powinny mieć ono jędrną konsystencję, żywe kolory oraz brak uszkodzeń mechanicznych – zaznacza rzecznik Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Toruniu.

Ważnym elementem jest również wybór sklepu – podkreśla.

– Każdy klient sklepu spożywczego powinien przede wszystkim zwracać uwagę na porządek panujący w obiekcie, na czystość urządzeń, np. lodówek i sprzętów oraz na schludność personelu. Nie należy pozwalać, aby żywność podawano brudnymi rękoma, bez zachowania higieny sprzedaży – dodaje Joanna Biowska.

 

Prawa konsumenta

Każdy konsument ma prawo do reklamacji, jeśli zakupiona żywność nie spełniła naszych wymagań. Gwarancją tego jest ustawa z 25 grudnia 2014 r.

Konsument może składać reklamację i powołać się na to, że został wprowadzony w błąd, jeśli informacja na opakowaniu jest niepełna i nierzetelna. Reklamację taką składamy najpierw w sklepie, zawsze do sprzedawcy, a jeśli ten odmówi zwrotu pieniędzy, można zgłosić się do rzecznika praw konsumentów. Tutaj też jest podstawa do składania reklamacji, tyle, że nie z powodu wady, a wprowadzenia konsumenta w błąd – zaznacza Bożena Sawicka, miejski rzecznik Praw Konsumenta z Torunia.

Jeśli zauważymy, że towar jest zepsuty, nieświeży, niedoważony albo zostaliśmy oszukani – kierujemy się do sprzedawcy i wnosimy reklamację. Najlepiej złożyć ją od razu, gdyż musi się ona zmieścić w terminie przydatności albo daty minimalnej trwałości. Swoje zażalenie możemy złożyć ustnie lub na piśmie.

W przypadku żywności, w pierwszej kolejności należy domagać się wymiany towaru na taki, który jest pozbawiony wad. Poza tym możemy domagać się obniżenia ceny wymienionego produktu.

W przypadku kłopotów z uznaniem reklamacji, możemy zwrócić się o pomoc do:

– Inspekcji Handlowej,

– miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów,

– organizacji konsumenckich, np. Federacji Konsumentów czy Stowarzyszenia Konsumentów Polskich.

Więcej informacji o prawach konsumentów i reklamacji produktów można znaleźć [TUTAJ].

Marta Grabowska/Ostrzegamy.online

Szanowni Państwo,

w związku z wejściem w życie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO) informujemy, że Administratorem danych osobowych jest Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14.

Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania Państwa danych osobowych znajdują się w Polityce przetwarzania danych osobowych dostępnej TUTAJ

Prosimy pamiętać, że zawsze można udzieloną zgodę odwołać.

JAKIE DANE GROMADZIMY?
Jako administrator Państwa danych osobowych informujemy, że przetwarzamy Państwa dane które są zbierane podczas korzystania przez Państwa z naszej strony: Państwa zapisy na Newsletter (o ile takie wystąpią), pliki cookies umożliwiające właściwą prezentację naszej strony.

KTO BĘDZIE ADMINISTRATOREM PAŃSTWA DANYCH?

Administratorami Państwa danych będziemy my: Fundacja Lux Veritatis z siedzibą w Warszawie (01-192) przy ul. Leszno 14, wpisana przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego do Rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej i Rejestru przedsiębiorców pod nr KRS: 0000139773; nr NIP: 896-11-69-046, nr REGON: 931899215

JAKI MAMY CEL W PRZETWARZANIU PAŃSTWA DANYCH OSOBOWYCH?
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w naszej polityce, między innymi aby w prawidłowy sposób wyświetlić Państwu stronę internetową.