Już co piąta osoba powyżej 65. roku życia może cierpieć z powodu migotania przedsionków prowadzącego do szeregu poważnych zagrożeń – wynika z badania „Nieinwazyjny Monitoring we Wczesnym Wykrywaniu Migotania Przedsionków” przeprowadzonego przez badaczy ze Śląskiego Parku Technologii Medycznych KARDIO-MED SILESIA.
Migotanie przedsionków stanowi poważne zaburzenie rytmu serca. W Polsce dotyka aż 400-500 tys. osób, najczęściej po 40. roku życia.
„Arytmia ta jest odpowiedzialna za ponad dwukrotnie większe ryzyko wystąpienia udaru mózgu, prowadzącego do kalectwa bądź śmierci, a także za pięciokrotnie większe ryzyko wystąpienia zawału serca i dwa razy więcej zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych” – wskazywał na prowadzonym przez PAP serwisie Nauka w Polsce dr hab. Oskar Kowalski, kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Stymulacji Serca w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Arytmia objawia się kołataniem i przyśpieszonym biciem serca, zawrotami głowy, dusznością, zmęczeniem, a także uczuciem osłabienia. Polega na chaotycznym migotaniu przedsionków, a to z kolei powoduje, że krew nie jest z nich dokładnie wypompowywana i tworzą się zakrzepy. Jeżeli zakrzep dotrze razem z krwiobiegiem do naczyń mózgu, może nastąpić jego zablokowanie i wystąpienie udaru niedokrwiennego.
Leczenie arytmii polega głównie na zażywaniu leków przeciwzakrzepowych i przeciwarytmicznych. Jednak zdaniem śląskich specjalistów najlepszą metodą leczenia migotania przedsionków jest ablacja. To nieinwazyjny zabieg polegający na „przerwaniu ścieżek elektrycznych w mięśniu sercowym, które przebiegają z żył płucnych do przedsionka”.
„Żyły te doprowadzają krew z płuc do lewego przedsionka, ale są także głównym źródłem impulsów elektrycznych odpowiedzialnych za migotanie przedsionków. Ablacja jest metodą trwale usuwającą przyczynę wielu arytmii” – podaje serwis Nauka w Polsce.
Z obserwacji wynika, że skuteczność leków przeciwarytmicznych nie przekracza 20-40 proc., podczas gdy metoda ablacji usuwa schorzenie u ok. 70-80 proc. przypadków. Co więcej, jest to metoda redukująca liczbę powikłań do minimum i znacznie poprawiająca jakość życia pacjenta. [zobacz więcej]
Znaczenie kluczowe w zapobieganiu tragicznym skutkom arytmii ma przede wszystkim edukowanie społeczeństwa na tematy związane ze sposobami szybkiego rozpoznania schorzenia i podejmowania natychmiastowego leczenia. Gdy ludzie poznają wielkość zagrożenia z pozoru niegroźnej arytmii, będą chętniej i bardziej zdecydowanie reagować w przypadku wystąpienia objawów.
Agnieszka Wiśniewska/Ostrzegamy.online