Czym są demencja i Alzheimer? Jak je rozpoznać i rozróżnić? W ostatnich latach choroby te występują coraz częściej, ale odpowiednia diagnoza może pomóc w złagodzeniu ich przebiegu – wskazują specjaliści.
Badania nad Alzheimerem i demencją to ciągły proces. Do dziś medycyna nie posiada pełnych informacji na ich temat. Nie ma jednak wątpliwości, że występowanie tych schorzeń jest coraz częstsze. Jak wskazują dane Świtowej Organizacji Zdrowia (WHO), do 2030 roku liczba chorych na demencję wyniesie 75,6 mln. Dla porównania, według World Alzheimer Report w 2016 roku na demencję cierpiało 47,5 mln osób.
W naszym kraju sytuacja również jest niepokojąca. Według raportu NIK „liczba osób w Polsce, u których występowało otępienie typu alzheimerowskiego, szacowana była w 2015 r. na poziomie od 360 tys. do 470 tys. (według szacunków organizacji Alzheimer Europe mogło to być nawet 501 tys. osób). To niemal 20 proc. więcej niż w 2005 r. Podkreślić przy tym należy, że o ile w latach 2005-2010 coroczny wzrost liczby chorych utrzymywał się na poziomie nieprzekraczającym 2 proc., o tyle w latach 2010-2015 dynamika ta wynosiła już 3-4 proc.” – czytamy w raporcie Izby z 16 maja 2017 r. Mimo rosnącej tendencji, świadomość społeczna w dalszym ciągu nie jest wystarczająca.
Czym jest Alzheimer?
„Choroba Alzheimera jest degeneracyjną chorobą mózgu i najczęstszą przyczyną demencji” – wskazuje Leszek Guga, psycholog z Fundacji Razem Zmienimy Świat. Obecnie dość dobrze rozumiemy mechanizm powstawania choroby Alzhaimera i to jaki jest jej przebieg, jakie zmiany wywołuje w naszym mózgu. Niestety, mimo to na ten moment pozostaje ona nieuleczalna.
Czym jest demencja?
Demencja to termin parasolowy obejmujący grupy objawów związanych między innymi z zaburzeniami myślenia, zanikami pamięci oraz zaburzeniami ogólnego funkcjonowania. „Demencja to objaw. To, co będzie go powodować, będzie różne” – mówi Leszek Guga.
– Demencja obejmuje cały szereg objawów, między innymi: zaburzenia codziennego funkcjonowania na poziomie pamięci, komunikowania się i orientacji w przestrzeni. Przyczyny tego mogą być różne, dlatego najczęściej do opisania demencji stosuje się metaforę „parasola”, pod którym mieści się cały szereg różnych jednostek chorobowych, w tym też choroba Alzhaimera, która jest przyczyną ponad połowy przypadków demencji – wyjaśnia Leszek Guga.
Choroba Alzheimera a Demencja – podstawowe różnice
Pomimo że terminy „Alzheimer” i „demencja” często stosuje się zamiennie, nie są one tym samym. Ich rozróżnienie jest istotne w procesie leczenia, ale również dla samej rodziny pacjenta czy opiekunów. To, co często rozumiemy jako chorobę Alzhaimera, może być demencją innego typu o podobnych początkowych objawach, ale mieć inny przebieg i odpowiednia diagnostyka pomoże w podjęciu odpowiednich działań w stosunku do osoby chorej.
Pierwsze objawy. Jak je rozpoznać?
Alzheimer jest chorobą przewlekłą i ma długi czas „dojrzewania”. Oznacza to, że nie od razu zauważymy pierwsze objawy,
– Choroba Alzheimera jest stanem, który rozwija się zdecydowanie dłużej. Pierwsze zmiany degeneracyjne typowe dla choroby Alzheimera mogą wyprzedzić same objawy nawet o 20 lat. Dzieje się tak dlatego, że mózg ludzki przez dłuższy czas jest w stanie kompensować początki objawów degeneracyjnych i choroba często staje się zauważalna dopiero kiedy nagromadzenie objawów i wiążące się z nimi obciążanie dla funkcjonowania pacjenta staje się ewidentne dla niego samego lub rodziny – mówi psycholog Leszek Guga.
Regresja sprawności umysłowej, według popularnych opinii, jest wynikiem normalnego procesu starzenia się. Prawdą jest, że naturalną konsekwencją starości będą zmiany sprawnościowe, takie jak obniżona przyswajalność wiedzy, osłabienie mięśni czy zmiany neurochemiczne, więc nie każde osłabienie sprawności umysłowej będzie demencją. Rozróżnienie naturalnych zmian od demencji różnego typu polega na określeniu skali tych zaburzeń. Ocena tej skali powinna być zrównoważona, nie powinno się okazjonalnego zapominania przypisywać od razu demencji, ale powtarzających się wyrw w pamięci nie wolno bagatelizować.
– To, co najczęściej intuicyjnie kojarzymy z chorobą alzheimera, to zaburzenia funkcjonowania pamięci, a na późniejszym etapie również zaburzenia na poziomie komunikowania – dodaje.
Problem pojawia się wówczas, gdy chcemy zinterpretować chorobę tylko na bazie samych jej objawów. Symptomy choroby alzheimera czy niektórych rodzajów demencji różnią się od siebie. W zależności od rodzaju demencji objawy i ich nasilenie mogą być różne, na przykład w chorobie Alzhaimera halucynacje wzrokowe lub słuchowe – o ile się pojawiają – mają miejsce na późnym etapie choroby. W demencji z ciałami Lewy’ego pojawiają się dużo wcześniej, niejednokrotnie od samego początku – zwraca uwagę psycholog Leszek Guga.
– To są objawy, które są objawami typowymi dla demencji, na podstawie tych objawów bardzo trudne lub właściwie niemożliwe jest zdiagnozowanie, że to, z czym mamy do czynienia jest właśnie chorobą Alzheimera, ponieważ te objawy będą występowały niezależnie od tego, jaki jest ich korzeń. Dlatego tak ważna jest osobna konsultacja z lekarzem – przekonuje psycholog.
Leczenie i diagnostyka
Alzheimer jest chorobą nieuleczalną. Obecnie kuracja polega przede wszystkim na tym, aby jak najdłużej utrzymać sprawność umysłu pacjenta.
– Na ten moment nie dysponujemy metodami, które pozwalają na leczenie lub powstrzymanie rozwoju choroby Alzheimera. Mimo to leczenie farmakologiczne jest jak najbardziej zalecane. Skupia się na kompensowaniu zmian spowodowanych chorobą i utrzymaniu jakości życia pacjenta – wskazuje Leszek Guga.
Stosunkowo niewielka jest też liczba leków, które mogłyby pomóc w leczeniu.
– Od 2002 do 2012 roku w samych Stanach Zjednoczonych stworzono ponad 240 leków, które miały radzić sobie z chorobą Alzheimera. Tylko jeden został dopuszczony do sprzedaży. W chwili obecnej istnieje 6 substancji czynnych, które są używane do leczenia choroby Alzheimera – dodaje.
Współczesna medycyna wciąż dąży do wyleczenia tej choroby. Lekom obecnym na rynku, i tym w dalszym ciągu badanym, stawia się za cel przedłużenie sprawności intelektualnych pacjentów.
Stadia choroby Alzheimera
Postępowanie choroby, jak zauważa Leszek Guga, jest procesem, który można podzielić na trzy etapy. Należy jednak zwrócić uwagę na to, iż nie jest łatwo wyznaczyć pomiędzy nimi wyraźne granice.
Pierwsze stadium „ukryte” zaczyna się, gdy pojawiają się początkowe zmiany degeneracyjne mózgu. Zauważamy okazjonalne zapominanie dobrze przyswojonych treści.
– Dwa najczęstsze objawy to zapominanie dobrze znanych informacji oraz początki zaburzeń komunikacyjnych. Pojawiają się trudności z przypominaniem faktów dobrze osadzonych w pamięci, jak np. imiona i nazwiska krewnych czy mylenie z pewną powtarzalnością klatek schodowych itp. A więc doszukujemy się zaburzeń takich aspektów pamięci, z którymi osoba chora radziła sobie wcześniej machinalnie – wyjaśnia psycholog Leszek Guga.
Przejście z pierwszego stadium do drugiego będzie płynne i trudno miedzy nim postawić granicę. Drugi etap zaczyna się w momencie postępującej utraty samodzielności związanej z kwestiami pamięci.
– To stopniowa utrata coraz większej ilości informacji, które dotychczas były pamiętane – stopniowo nasilające się trudności komunikacyjne i pojawiające się w związku z tym coraz większe trudności w samodzielnym funkcjonowaniu – mówi psycholog.
Trzeci stopień choroby jest już zaawansowany i przyczynia się w konsekwencji do dodatkowych zaburzeń na poziomie biologicznym.
– Na trzecim etapie pojawiają się stricte biologiczne elementy, które będą związane z tym, że chory w zdecydowanej większości przypadków będzie już osobą trwale leżącą. Występują trudności z poruszaniem się, utrzymaniem pożądanej pozycji, z przeżuwaniem. Te trudności często przyczyniają się do zapadania na inne choroby. Na przykład na skutek trudności z przełykaniem, drobinki pokarmu trafiają do tchawicy i płuc, co prowadzi do zapalenia płuc, które jest częstą przyczyną śmierci związaną z chorobą Alzheimera – wskazuje Leszek Guga.
Co się dzieje z naszym mózgiem?
W czasie choroby Alzheimera w naszym mózgu zachodzą nieodwracalne zmiany. Znajomość procesu tych zmian pozwala na pełniejsze zrozumienie choroby i tego co dzieje się z chorymi.
– Jeśli chodzi o zmiany spowodowane chorobą Alzheimera, wiąże się je z pojawieniem się w mózgu dwóch nieprawidłowości. Jedna z nich to formowanie się w przestrzeni mózgu tzw. blaszek amyloidowych, które konkurują o przestrzeń ze zdrowymi komórkami. Druga to formowanie się białka tau w splątki neurofibrylarne. Nagromadzenie tych szkodliwych struktur, prowadzi do zaburzenia komunikacji oraz odżywienia neuronów i w drugiej kolejności do pojawiania się procesów zapalnych. Te procesy zaczynają przekładać się na obumieranie komórek i późniejszy proces degeneracyjny – mówi Leszek Guga.
W czasie postępowania choroby zaburzone zostają procesy „żywienia” mózgu. Skutkuje to poszukiwaniem przez ten organ innych źródeł pożywienia, co wpływa na dalszy rozwój choroby.
– Podstawowym paliwem dla mózgu jest glukoza. Proces degeneracyjny zaburza syntetyzowanie glukozy, przez co mózg nie jest wstanie „strawić tego, czym normalnie się karmi”. Mózg, nie mogąc przyswoić glukozy, poszukuje pokarmu gdzie indziej i zaczyna odżywiać się tkanką mięśniową organizmu – tłumaczy psycholog.
Jakie jest prawdopodobieństwo zachorowania na Alzheimera?
Wiele osób zastanawia się, czy istnieje u nich prawdopodobieństwo zachorowania na Alzheimera, zwłaszcza gdy w gronie spokrewnionych ze sobą osób pojawiło się już kilka przypadków. Przyczyny zachorowania na Alzheimera czy demencję nie muszą być genetyczne. W niektórych przypadkach mogą wynikać na przykład z uszkodzeń fizycznych, jak uraz głowy, albo niektórych schorzeń, m.in. cukrzycy, nadciśnienia, otyłości.
– Jeśli chodzi o czynniki ryzyka, przynajmniej na obecny stan naszej wiedzy, lista jest relatywnie krótka. Są to: czynniki naczyniowe – tworząc skrót myślowy powiedziałbym że zdrowie serca jest zdrowiem mózgu – cholesterol, wszystkie czynniki, które mają wpływ na stan układ krążenia potencjalnie zwiększają ryzyko zachorowań na chorobę alzheimera – ostrzega Leszek Guga.
Obecnie nauka pozwala doszukać się w niektórych genach ryzyka przekazania predyspozycji do choroby Alzheimera.
– Sytuacja komplikuje się przy pytaniu o dziedziczność choroby Alzheimera. Na ten moment zidentyfikowane są trzy geny, które mają przełożenie na zwiększone ryzyko zachorowalności. Na szczęście szacuje się, że występowanie dziedzicznej odmiany Alzheimera nie przekracza jednego procenta przypadków – uspokaja psycholog.
Nieubłagany, jeśli chodzi o chorobę Alzheimera i demencję, jest czas, zarówno w aspekcie rozwoju choroby, jak i w aspekcie wzrostu czynników zwiększających ryzyko zachorowania.
„Kolejnym czynnikiem ryzyka bezwzględnie jest wiek. Korelacja pojawiania się demencji związanej z chorobą Alzheimera z wiekiem, jest bardzo silna. Demencja u ludzi powyżej 85 roku życia występuje u jednej na trzy osoby.”
Należy pamiętać trzy podstawowe czynniki ryzyka, którymi są: choroby układu krwionośnego, cholesterol oraz wiek.
Profilaktyka
Pokrzepiające jest to, że dzisiejsza medycyna pozwala nam w pewnym stopniu odsunąć od siebie zagrożenie zachorowania. Profilaktyka Alzheimera jest stosunkowo prosta i można łatwo wpisać ją w codzienne nawyki.
– Powinniśmy dbać o swoje serce, o swój układ naczyniowy. Pośrednio przez to dbamy o własny mózg i oddalamy groźbę choroby alzheimera – radzi psycholog.
Zachowanie zdrowia układu krążenia jest proste i nie wymaga nakładu dużych środków finansowych.
– Ważnym elementem profilaktyki jest zachowanie aktywności. Aktywność – zarówno fizyczna jak i umysłowa – jest zdecydowanie najważniejszym czynnikiem profilaktyki. Dodatkowo pomocne jest przestrzeganie odpowiedniej diety zbijającej cholesterol – mówi Leszek Guga.
Gdzie szukać pomocy?
Mimo że rozwój Alzheimera i demencji rozłożony jest w czasie, niejednokrotnie ich skutki spadają na nas nagle, niezależnie od tego, czy sami jesteśmy dotknięci chorobą czy dotyka ona kogoś z naszych bliskich. Pojawia się pytanie, do kogo zwrócić się po pomoc.
Swoje potrzeby mają także opiekunowie.
– Należy również rozróżnić dwie kwestie. Mianowicie jedną rzeczą będzie to, jakiej pomocy będzie potrzebować nasz krewny jako osoba chora, a inną rzeczą będzie to, czego potrzebujemy my jako opiekunowie – radzi specjalista.
Opiekunowie osób niesamodzielnych, chorych na Alzheimera czy demencję są dwukrotnie częściej narażeni na depresję niż opiekunowie osób niesamodzielnych, cierpiących na inne schorzenia.
– Częstsze występowanie depresji u tych opiekunów wynika z wielu elementów. Są to na przykład: przekonania opiekuna, trudności komunikacyjne, utrata pamięci, stale pogarszający się stan bliskiego – mówi Leszek Guga.
Opiekun musi bardzo szybko nauczyć się wielu nowych rzeczy, szczególnie kiedy podjęcie opieki powiązane jest z gwałtownym pogorszeniem stanu zdrowia. Dlatego bardzo ważne jest przygotowanie siebie i rodziny do opieki nad chorym. W opiece nad osobami cierpiącymi na Alzheimera pomagają instytucje społeczne. Jedną z nich jest Fundacja „Razem Zmienimy Świat”.
– Przygotowanie rodzin do pomocy pacjentom to de facto to, czym zajmuje się nasza fundacja. Projekt „Damy radę” skierowany jest do opiekunów nieformalnych. Zajmuje się próbą pomocy i ułatwienia wejścia w nową rolę w sytuacji, kiedy z członka rodziny ktoś staje się opiekunem – wskazuje Leszek Guga.
Istotnym przy podjęciu opieki nad chorym jest korzystanie z doświadczenia innych opiekunów. Należy wzbudzić w sobie świadomość, że nie ze wszystkim musimy poradzić sobie sami.
– Nasza fundacja pozwala skorzystać z doświadczeń profesjonalistów oraz osób, które tak jak my zmagały się z problemem opieki nad chorym bliskim. Dzięki temu opiekun nie musi uczyć się na własnych błędach. Fundacja udostępnia zasoby, które ułatwiają opiekunom wejście w nową sytuację – zaznacza Leszek Guga.
Nurtującym pytaniem często bywa również czas, kiedy należy zwrócić się po pomoc. Niejednokrotnie bywa tak, że opiekunowie odwlekają decyzję o jej podjęciu.
– Nigdy nie jest za wcześnie na to, żeby szukać pomocy. My jako fundacja staramy się zapewnić: poradnik jak opiekować się osobą chorobą niesamodzielną w domu, warsztaty czy wykłady organizowane w różnych miejscach w Polsce oraz filmy dostępne na naszej [stronie] – mówi specjalista.
Specjalista dodaje, że pomocy przy opiece nad chorym, należy wymagać również od rodziny.
– Należy bezwzględnie mobilizować rodzinę do pomocy, na przykład wyznaczając konkretne dni dyżurów. Należy przestawić swoje myślenie na to, że „tworzymy całą sieć pomocy, w której każdy ma do odegrania istotną rolę”. Dzięki temu pomoc ma szanse być udzielona lepiej i nie stanowić obciążenia skupionego tylko na jednej osobie – mówi psycholog.
Odpowiednia pomoc i organizacja pracy pozwala „zabezpieczyć” siebie jako opiekuna przed depresją.
– Szukanie pomocy nieformalnej w kręgu własnej rodziny czy grup wsparcia, jest czymś koniecznym. Odpowiednie zorganizowanie opieki oraz wygospodarowanie czasu wolnego może powodować że znajdziemy się w tej grupie opiekunów, których ta depresja nie dotyka – doradza Leszek Guga.
Pamiętajmy, że jeśli choroba dotknie członka rodziny czy nawet nas samych, mamy możliwość skorzystania z pomocy i nie powinniśmy z tym zwlekać.
Opiekunowie osób z Alzheimerem czy demencją mogą znaleźć pomoc m.in. w ośrodkach i placówkach medycznych w całej Polsce, które zajmują się tymi chorobami. Informację oferują ponadto lokalne Ośrodki Pomocy Społecznej.
Wsparcie uzyska się także dzwoniąc pod numer Ogólnopolskiego Telefonu Zaufania dla Osób Starszych (tel. 22 635 09 54) w środy, w godzinach 14:00-16:00.
Łucja Darbah-Kopczyńska/Ostrzegamy.online