Z badań Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) opublikowanych w maju 2019 r. wynika, że dwóch na pięciu użytkowników serwisów społecznościowych w ogóle nie wylogowuje się z sieci i cały czas jest online. Ten sposób korzystania z internetu najczęściej można zaobserwować wśród osób zagrożonych uzależnieniem od portali społecznościowych.
Kto znajduje się w grupie ryzyka?
CBOS informuje, że w grupie ryzyka uzależnienia od portali społecznościowych jest więcej mężczyzn (3,5 proc.) niż kobiet (3,1 proc.). Istnieje również zależność między liczbą osób mającą problem z uzależnieniem od portali społecznościowych a wiekiem badanych. Do grona osób zagrożonych uzależnieniem najczęściej typuje się ludzi młodych, którzy nie ukończyli 24 roku życia. Co piętnasty z nich (6,5 proc.) stanowczo zbyt dużo czasu poświęca mediom społecznościowym. Głównym kryterium decydującym o częstotliwości występowania uzależnienia jest miejsce zamieszkania. Osoby mające problem z nadużywaniem serwisów społecznościowych najczęściej są mieszkańcami dużych i największych miast. Charakterystyczną cechą jest również posiadanie wykształcenia podstawowego. Jest to jednak skutek bardzo młodego wieku respondentów.
Istotne znaczenie ma również rodzaj użytkowanych serwisów. Odsetek osób korzystających ponadprzeciętnie z portali najwięcej jest wśród użytkowników Tindera (15,6 proc.), Twittera (8,6 proc.), Wykopu (7,2 proc.), Snapchata (5,4 proc.) oraz Instagrama (4,6 proc). Pamiętajmy jednak, że dane w przypadku Tindera i Wykopu należy traktować z większą ostrożnością ze względu na niewielką ilość użytkowników tych serwisów wśród badanych.
Ważną kwestią jest także to, że dotknięci uzależnieniem zostają użytkownicy posiadający konta na przynamniej trzech portalach. Objawy uzależnienia występują średnio u jednego na 25 ankietowanych.
Czas spędzany na portalach społecznościowych
Powszechnym zjawiskiem, stało się bycie zalogowanym przez cały czas. Dwóch na pięciu badanych przyznaje, że „w zasadzie nie wylogowuje się z ulubionego serwisu i cały czas jest online, na bieżąco otrzymuje powiadomienia i reaguje na nie” (42,8 proc). Ten sposób korzystania z mediów społecznościowych najczęściej możemy zaobserwować w grupie ryzyka. Użytkownicy nieustannie żyją wydarzeniami i powiadomieniami płynącymi z portali. Wirtualne życie przeplata się u nich z aktywnościami podejmowanymi w życiu codziennym.
Na podstawie badań zrealizowanych przez CBOS dowiadujemy się również, że osoby nadmiernie korzystające z serwisów społecznościowych spędzają aż dwukrotnie więcej czasu niż użytkownicy, którzy w sposób racjonalny korzystają z mediów społecznościowych.
Jednym z objawów przynależności do grupy osób uzależnionych jest przede wszystkich utrata kontroli nad czasem spędzanym w sieci. Dochodzi do zaniedbania innych, istotniejszych sfer życia takich jak praca czy nauka. Osoby uzależnione nie potrafią odpowiednio dozować czasu, który poświęcają na przeglądanie portali, co może w dłuższej perspektywie negatywnie przełożyć się na życie prywatne i zawodowe.
Agnieszka Wiśniewska/Ostrzegamy.online