Wysiłek fizyczny doskonale wpływa na całe nasze samopoczucie. Jest idealnym ujściem dla negatywnych emocji. Na treningu resetujemy się i łapiemy świeże spojrzenie na wiele tematów. W okresie świątecznym również powinniśmy zadbać o odpowiednią dawkę ruchu. Przynajmniej tę jedną godzinę w skali trzech dni możemy poświęcić na trening po to, by spalić nadmiar kalorii, ożywić „zasiedziany” organizm i nie popaść w poświąteczne lenistwo – powiedział Igor Janik, trener personalny, w rozmowie z portalem Ostrzegamy.online.
Ostrzegamy.online: Dlaczego Polacy w okresie świątecznym rezygnują z aktywności fizycznej?
Igor Janik: Częstym powodem rezygnacji z aktywności fizycznej w okresie świątecznym jest chęć całkowitego odpoczynku, poddanie się lenistwu i poświęcenie wolnego czasu rodzinie i najbliższym. Z tej racji, że święta są na końcu roku, wiele osób pragnie „zamknąć” roczny okres odcięciem się od obowiązków zawodowych i wszystkich elementów, które wymagają wysiłku fizycznego i psychicznego.
Jest też niemała grupa, która poświęca wiele godzin na idealne przygotowanie świąt. Zmęczenie, jakie towarzyszy temu procesowi sprawia, że gdy już nadchodzą święta, wówczas jedyną myślą jest oddanie się atmosferze świętowania przy stole.
Czy rzeczywiście święta są czasem, kiedy możemy pozwolić sobie na siedzenie na kanapie i jedzenie świątecznych smakołyków?
Czas świąt prawie zawsze kojarzy się z jedzeniem i siedzeniem w gronie najbliższych. Teoretycznie nie ma w tym nic złego. Czy możemy sobie na to pozwolić? Tak, bo nikt nam tego nie broni.
Czy jest to dla nas zdrowe?
Nie do końca. Dość duża ilość świątecznych smakołyków spożywana w tak krótkim czasie sprawia, że nagle stajemy się ociężali, spowolnieni i „zahibernowani”. Waga po świętach często informuje nas, że niechciane, pojedyncze kilogramy pojawiły się i nie do końca wzbudzają w nas satysfakcję.
Jak przekonać ludzi, by zechcieli uprawiać sport zwłaszcza w okresie świątecznym?
Sport jest czymś wspaniałym. Trenujące osoby pracują jednocześnie nad swoim ciałem i umysłem. Wysiłek fizyczny doskonale wpływa na całe nasze samopoczucie. Jest idealnym ujściem dla negatywnych emocji. Na treningu resetujemy się, łapiemy świeże spojrzenie na wiele tematów. W okresie świątecznym również powinniśmy zadbać o odpowiednią dawkę ruchu. Jeśli trenujemy cały rok, to czemu byśmy mieli zrobić sobie nagle przerwę? Przynajmniej tę jedną godzinę w skali trzech dni możemy poświęcić na trening po to, by spalić nadmiar kalorii, ożywić „zasiedziany” organizm i nie popaść w poświąteczne lenistwo.
Jaką aktywność poleciłby Pan w grudniu, (miesiącu, kiedy jest zimno na dworze)?
Grudzień jest dość specyficzny. Klimat, w jakim funkcjonujemy, nie zawsze sprzyja aktywności fizycznej wykonywanej na dworze. To oczywiście nie jest wymówka do tego, by zostać w domu i nic nie robić. Przecież nie pada każdego dnia, prawda? Doskonałą formą aktywności, którą można praktycznie wszędzie wykonać, są spacery. Jeśli mamy gdzie spacerować, a zależy nam na większym wysiłku, wówczas świetnie sprawdza się opcja treningów biegowych. Do obu propozycji możemy dołączyć zestawy ćwiczeń, t.j. przysiady, wykroki, zakroki, pompki, podciągnięcia na drążku lub gałęzi, różne formy skoków. Oczywiście ćwiczenia, ich rodzaj i układ powinien być dobrany indywidualnie pod daną osobę.
Jeśli pogoda jednak stanowi dla nas barierę, wówczas możemy trenować w domu. Przy wykorzystaniu krzesła, dywanu, ręcznika można przeprowadzić naprawdę efektywny trening.
Jakie ćwiczenia pozwolą nam zgubić kalorie, które przyswajamy w czasie świąt Bożego Narodzenia?
Jeśli zależy nam na możliwie szybkim spaleniu kalorii, powinniśmy skupić się na ćwiczeniach o większej intensywności. Doskonale sprawdzi się tutaj trening interwałowy albo obwodowy. Obie formy wymagają od nas dużej koncentracji i wysokiego tempa wykonywania poszczególnych zadań ruchowych.
Jak powinniśmy przeprowadzić taki trening?
Bardzo szybkim przykładem może być trening biegowy, w którym mamy np. do wykonania 10 odcinków po 300 m. Każdy odcinek wykonujemy na 75 proc. swoich maksymalnych możliwości. Przerwa między odcinkami to 2 min. Cały trening zajmie nam mało czasu, a urządzenie mierzące nasz poziom aktywności fizycznej wskaże wynik, który zadowoli nas i nasz „pełny” żołądek.
Marta Klimczak/Ostrzegamy.online